Złota gitara jest 24‑karatowa!
Kryzys kryzysem, ale pragnąca zachować anonimowość angielska "celebrity", mieszkająca w Monako zamówiła właśnie gitarę Fender Custom ze złotą obudową. Aluminiowe części zostały usunięte, a na ich miejsce pojawiło się 24-karatowe złoto. Ponoć ten luksusowy gadżet ma wisieć na ścianie w salonie. W tajemnicy utrzymywana jest cena całości.
05.11.2009 | aktual.: 14.03.2022 10:16
Kryzys kryzysem, ale pragnąca zachować anonimowość angielska "celebrity", mieszkająca w Monako zamówiła właśnie gitarę Fender Custom ze złotą obudową. Aluminiowe części zostały usunięte, a na ich miejsce pojawiło się 24-karatowe złoto. Ponoć ten luksusowy gadżet ma wisieć na ścianie w salonie. W tajemnicy utrzymywana jest cena całości.
Pamiętacie artykuł o gitarze Blackbird Rider? Pisaliśmy o niej niedawno jako o luksusowym gadżecie z atrakcyjnym dla oka wyglądem. Ale nawet ona blado wypada w porównaniu z dziełem, jakie zamówiła pewna "celebrity" z Monako. Złota gitara Fender Custom prawdopodobnie wisi w salonie jednej z posiadłości i lśni 24-karatowym kruszcem w słoneczne dni. Dziennikarze dopytują, kto dokładnie w czasach kryzysu ekonomicznego zażyczył sobie taki gadżet i ile musiał zapłacić, ale te pytania nadal pozostają bez odpowiedzi.
Wiemy na pewno, że gitara została wysłana do specjalistycznej firmy w Glastonbury, gdzie między innymi sporządzono kosztorys i plan przebudowy. Ekspert z firmy - Graham Baker usunął aluminiowe elementy instrumentu i zastąpił je czystym złotem. Doświadczony Kim Webber miał za zadanie rozebrać na części, a następnie prawidłowo złożyć gitarę, gdy złoto zostało już nałożone. W ten sposób osiągnięto niezwykły wygląd, a wielu twierdzi, że to najwspanialsza gitara, jaka pojawiła się na świecie. Ale ma pewną wadę - jak stwierdził Webber* "dźwięk złotych strun nie brzmi zbyt czysto"*. Ale skoro gadżet ma wisieć na ścianie jako luksusowa dekoracja to zamawiający nie jest pewnie tym faktem zbyt zmartwiony. Tak wygląda normalny model:
Co Wy sądzicie o złotej gitarze? Przydałaby się w Waszym salonie? Ja w moim na pewno znalazłbym dla niej wolny kąt!
Źródło: Bornrich