Zmiany w Gmailu. Zobacz nowe funkcje poczty Google'a
Google kontynuuje rewolucję w swoich usługach sieciowych. Nieoficjalne przecieki sprzed kilkunastu dni okazały się prawdą – znacznych zmian mogą spodziewać się użytkownicy Gmaila. Modyfikacje nie ominęły również Readera. Jak wyglądają te usługi po liftingu?
01.11.2011 19:00
Google kontynuuje rewolucję w swoich usługach sieciowych. Nieoficjalne przecieki sprzed kilkunastu dni okazały się prawdą – znacznych zmian mogą spodziewać się użytkownicy Gmaila. Modyfikacje nie ominęły również Readera. Jak wyglądają te usługi po liftingu?
Nowe funkcje i wygląd Gmaila, o których niedawno pisał Michał, są już wdrażane przez Google’a - informacje o tym pojawiły się dzisiaj na oficjalnym blogu usługi. Poza potwierdzeniem wcześniejszych przecieków Google dorzucił również nowe informacje i screeny.
Zespół Gmaila zmodyfikował sposób przedstawiania maili w wątkach, które przypominają teraz zapis rozmowy z komunikatora. Wrażenie potęgują widoczne awatary użytkowników.
Google chwali się również nową funkcją – trzema widokami różniącymi się gęstością elementów na stronie. Użytkownicy mają do wyboru widok komfortowy, kompaktowy i zwarty, dzięki czemu można optymalnie dopasować wygląd Gmaila do rozdzielczości ekranu.
Pomyślano też o estetach i entuzjastach personalizacji - Gmail udostępnia nowe skórki ze zdjęciami wysokiej jakości.
Spore zmiany spotkały lewy panel. Można nie tylko zmieniać rozmiar poszczególnych elementów, ale również np. ukryć czat, który będzie wówczas widoczny jedynie w postaci ikony w dolnej części strony.
Udoskonalono wyszukiwarkę. Jeśli dotychczasowy sposób wyszukiwania nie spełnia Twoich oczekiwań, masz możliwość skorzystania z rozbudowanego formularza pozwalającego na precyzyjne określenie kryteriów.
Zmiany nie ominęły również Google Readera. Usługa została radykalnie przebudowana – na pierwszy rzut oka trudno ją teraz odróżnić od Gmaila. Niestety, przebudowa nie oznacza nowych funkcji, ale po prostu zmianę wyglądu. Reader został wizualnie zunifikowany z pozostałymi usługami Google’a i – co jak dla mnie wcale nie jest zaletą – zintegrowany z Google+.
W przypadku Readera nie ma – moim zdaniem – powodów do zachwytu. Zmiany nie oznaczają w tym wypadku rozwoju, a jedynie ujednolicenie wyglądu. Inaczej przedstawia się przebudowa Gmaila – zaprezentowane modyfikacje wydają się dobrym pomysłem zwiększającym funkcjonalność usługi.
Czy pierwsze wrażenie okaże się trafne? Możliwość weryfikacji będziemy mieli już niedługo. Zgodnie z zapowiedziami Google’a w ciągu kilku dni każdy z użytkowników będzie mógł przełączyć interfejs Gmaila na nową wersję.
Źródło: Gmail Blog • The Next Web • Google Reader Blog