Znajdź sobie dziewczynę, która nie potrzebuje Augmented Reality!
Swego czasu mówiono, aby szukać sobie kobiety, której imię nie kończy się na .jpg. W Japonii to powiedzenie jest już raczej passé, teraz triumfy święci Augmented Reality. Rozwija się nawet gałąź turystyki z laskami, którym zupełnie nie przeszkadza to, jak bardzo jesteś spocony...
Swego czasu mówiono, aby szukać sobie kobiety, której imię nie kończy się na .jpg. W Japonii to powiedzenie jest już raczej passé, teraz triumfy święci Augmented Reality. Rozwija się nawet gałąź turystyki z laskami, którym zupełnie nie przeszkadza to, jak bardzo jesteś spocony...
Do japońskiego miasta Atami zjeżdżają zewsząd (no dobra, może nie zewsząd, ale z Tajwanu, Korei itp.) miłośnicy gry na Nintendo DS symulującej randki (dating sim) o nazwie "Love Plus". Gra współpracuje z aplikacjami na iPhone'a działającymi z wykorzystaniem technologii rzeczywistości rozszerzonej.
I tak w Atami powstało 13 "romantycznych" lokalizacji, w których umieszczono fotokody. Po zeskanowaniu kodu i wykonaniu fotki na zdjęciu w "magiczny" sposób pojawi się wirtualna partnerka azjatyckiego "amanta"!
Temat podchwyciły szybko lokalne sklepy z pamiątkami, które oferują teraz gadżety powiązane tematycznie z Love Plus. Dla Atami, miasta swego czasu popularnego turystycznie, ta niecodzienna współpraca z miłośnikami wirtualnych randek jest bardzo cenna. Wreszcie, rośnie ilość turystów.
Natomiast o grze Love Plus zrobiło się szczególnie głośno, gdy 27-letni gracz w zeszłym roku... wziął ślub ze swoją wirtualną oblubienicą. Jaki prezent ślubny byłby odpowiedni na taką ceremonię...?
Rzuć także okiem na nasze najnowsze zestawienie: Najlepsze serwisy randkowe
Źródło: todayonline