Znikająca klamka zatrzyma nieproszonych gości

Jak zachować prywatność, kiedy uciążliwi goście, rodzina lub rodzeństwo, jeżeli nawet pukają to równocześnie otwierają sobie drzwi i wkraczają do naszego sanktuarium? Rozwiązanie jest proste – trzeba schować klamkę.

Jak zachować prywatność, kiedy uciążliwi goście, rodzina lub rodzeństwo, jeżeli nawet pukają to równocześnie otwierają sobie drzwi i wkraczają do naszego sanktuarium? Rozwiązanie jest proste – trzeba schować klamkę.

Geniusz tego gadżetu tkwi w jego prostocie. Wystarczy pociągnąć za „klamkę” od środka, a jej zewnętrzna część zagłębi się w drzwiach nie pozostawiając natarczywym gościom żadnego uchwytu.

Niestety znikającej klamki nie kupimy na razie w żadnym sklepie. Choć zdawałoby się, że pomysł jest oczywisty i od dawna ktoś powinien zarabiać na nim duże pieniądze, to gadżet wciąż jest w fazie koncepcji.

Jeżeli jednak słyszeliście o kimś, kto sprzedaje podobne klamki/uchwyty to dajcie znać w komentarzach. Wielu spragnionych prywatności gadżetomaniaków będzie Wam dozgonnie wdzięcznych.

Źródło: Apartment Therapy