Na początku sierpnia do sieci wyciekł zwiastun Che w kiepskiej jakości. Tym razem mam dla Was pierwszy oficjalny trailer do nowego dwuczęściowego filmu Stevena Soderbergha. W gruncie rzeczy nie zrobił on na mnie specjalnego wrażenia, gdyż więcej w nim chwalenia i wydumanych haseł, niż samych zdjęć z filmu. W USA film zadebiutuje 12 grudnia w limitowanej ilości kin. Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że u nas Che trafi prosto na DVD
Na początku sierpnia do sieci wyciekł zwiastun Che w kiepskiej jakości. Tym razem mam dla Was pierwszy oficjalny trailer do nowego dwuczęściowego filmu Stevena Soderbergha. W gruncie rzeczy nie zrobił on na mnie specjalnego wrażenia, gdyż więcej w nim chwalenia i wydumanych haseł, niż samych zdjęć z filmu. W USA film zadebiutuje 12 grudnia w limitowanej ilości kin. Coraz bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że u nas Che trafi prosto na DVD
Che, podzielony na dwa filmy, opowiada o dwóch okresach rewolucjonisty, w którego wcielił się Benicio Del Toro. The Argentine rozpoczyna się w 1956 roku, kiedy to Che wraz z grupą kubańskich wygnańców, prowadzonych przez Fidela Castro, dociera do Meksyku. W ciągu dwóch lat mobilizują armię i obalają rząd dyktatora Fulgencio Batisty. Guerrilla ukazuje Che Guevarę podjudzającego rewolucje w Afryce i Południowej Ameryce, aż do schwytania i zabicia przez oddziały do walki z powstańcami, wspierane przez CIA.
Źródło: Movieweb
