Wniosek o upadłość Komputronika. Czy znanej firmie grozi bankructwo?

Wczoraj w serwisie Stockwatch pojawiła się informacja o złożeniu do Sądu Rejonowego w Poznaniu wniosku o upadłość Komputronika. Wniosek miał zostać złożony przez jednego z wierzycieli. Komputronik dementuje spekulacje dotyczące upadłości. Jaka jest prawda?
W Sieci błyskawicznie pojawiły się kolejne informacje i komentarze dotyczące bankructwa Komputronika. Niektórzy komentatorzy wydają się nie zauważać, że wniosek o upadłość nie oznacza automatycznego końca firmy - może, ale wcale nie musi skończyć się upadłością.
Sprawa została upubliczniona za sprawą spółki C&C Energy SA przejętej przez Komputronika w 2008 roku. Oba podmioty od kilku miesięcy pozostają w ostrym sporze. Sytuacja odbiła się na wartości akcji Komputronika - wczoraj ich kurs spadł o niemal 7 proc.
Arrington zakłada nowy blog. Początek końca TechCruncha?
Reagując na informację o upadłości, zarząd Komputronika wydał wczoraj komunikat. Zawiera on m.in. oświadczenie, że firma nie tylko należycie realizuje swoje zobowiązania, ale nie zaistniały żadne przesłanki dające komukolwiek prawo do złożenia wniosku o upadłość. Jak głosi wczorajszy komunikat:
Zobacz również: Tomek Kreczmar - Zrzędzenia zrzędy: śpieszmy się kochać gry
Rośnie zainteresowanie Google’a branżą wideo. Czy powstanie alternatywa dla telewizji?
Wniosek ten złożono zatem ewidentnie w złej wierze. Jest oczywistym, że wniosek zostanie oddalony, jednak Emitent (…) doznał uszczerbku na swoim wizerunku i renomie (…). Emitent zatem zamierza dochodzić wszelkimi możliwymi środkami odszkodowania od podmiotu składającego taki bezpodstawny wniosek.
Wygląda zatem na to, że choć doniesienie o złożeniu wniosku jest prawdziwe, to informacje o upadłości Komputronika są po prostu plotką. Czy tak jest naprawdę? Przypuszczam, że potwierdzi to wyrok sądu.
Źródło: CRN • Stockwatch
Ten artykuł ma 1 komentarz
Pokaż wszystkie komentarze