Google rusza na zakupy. Czy to koniec kryzysu?

Dyrektor generalny Google Eric Schmidt poinformował, że jego firma znowu zamierza kupować startupy. Menedżer stwierdził, że "najgorsze jest za nami".

Fot. Flickr/World Economic Forum/CC Attribution-Share Alike 2.0 Generic
Fot. Flickr/World Economic Forum/CC Attribution-Share Alike 2.0 Generic
Andrzej Biernacki

Dyrektor generalny Google Eric Schmidt poinformował, że jego firma znowu zamierza kupować startupy. Menedżer stwierdził, że "najgorsze jest za nami".

Firma z Mountain View nie zamierza na początku przesadzać - ograniczy się do nabywania raptem jednej spółki miesięcznie. Będą to mali, młodzi gracze posiadający ciekawe know-how.

Pierwszą firmę po dłuższej przerwie Google przejęło w sierpniu. Ofiarą amerykańskiego giganta padła spółka On2 Technologies. Wartość transakcji wyniosła 106 milionów dolarów.

Schmidt nie wykluczył, że w ciągu najbliższych miesięcy pojawią się także większe przejęcia. Tego nie da się jednak przewidzieć.

Nie potwierdziły się nieoficjalne informacje o zakupie Brightcove za 500-700 milionów dolarów. Specjalizująca się w dystrybucji treści wideo firma na razie pozostanie niezależna.

Decyzja Google o kupowaniu startupów to objaw końca światowego kryzysu finansowego w branży IT. Firma z Mountain View nie odczuła go zbyt mocno dlatego szybko otrząsnęła się.

Można mieć jednak nadzieję, że już za kilka miesięcy w ślady Google pójdą inni gracze, którzy ze względu na swoje mniej odporne modele biznesowe musieli bardziej ograniczyć wydatki.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)