11 listopada drony nie będą mogły latać nad centrum Warszawy. Spisek? Nie, troska o bezpieczeństwo

W ścisłym centrum Warszawy i w okolicach Stadionu Narodowego dziś oraz 11 listopada nie zobaczycie nad głowami dronów. Decyzja Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej wywołała sporo kontrowersji, tymczasem naprawdę nie ma powodu, żeby się oburzać.

11 listopada drony nie będą mogły latać nad centrum Warszawy. Spisek? Nie, troska o bezpieczeństwo 1
Źródło zdjęć: © Fot. Jakub Przybylski
Adam Bednarek

11 listopada bez dronów

O sprawie pisze m.in. TVN Warszawa:

Zakaz lotów będzie obowiązywał do wysokości 1850 m nad ziemią. Obejmie on wszystkie statki powietrzne (samoloty, helikoptery etc), w tym drony. (...) W czasie zakazu jedynie śmigłowce policyjne będą mogły latać nad centrum Warszawy

W Sieci z oburzeniem zareagowano na ten komunikat. Na Wykopie szybko postawiono tezę: “Czyżby chcieli zapobiec kompromitującym policję nagraniom z Marszu Niepodległości?”. Podobnie zareagował Robert Winnicki na Twitterze:

Owszem, można oburzać się, że to przeszkoda dla niezależnych dziennikarzy, którzy chcieliby relacjonować przebieg tego najważniejszego marszu. Dron z kamerką może zrobić z każdego reportera. A raczej - mógłby.

Łatwo dorobić do tego teorię, że ten zakaz jest po to, żeby uniknąć podobnych nagrań:

Policja bije

Dron w tłumie ludzi

Mam jednak wrażenie, że chodzi tu po prostu o bezpieczeństwo maszerujących. Doskonale wiemy, że 11 listopada idzie ogromny tłum. Łatwo sobie wyobrazić sytuację, że dron się psuje, traci zasięg, uderza w innego drona i spada na ludzi.

“Ale dron może spaść na głowę też na prywatnej posesji, to co, może zakazać korzystania z dronów?!” - można odpowiedzieć. Tyle że trudno porównywać własny ogródek czy podwórko z ulicą pełną ludzi. Zagrożenie jest dużo, dużo większe.

Velikoalbanska provokacija u Humskoj

Oczywiście można teraz protestować, oburzać się, ale pewnie gdyby coś się stało, gdyby dron zrobił komuś krzywdę, wielu z tych, którym dzisiaj zakaz przeszkadza, pytałoby: “a dlaczego te drony tak swobodnie latały, może ONI chcieli, żeby doszło do tragedii, żeby zniechęcić ludzi?!”.

Zresztą obecność dronów nie musiałaby zakończyć się tragedią, ale np. zwykłą prowokacją. Wiemy, że 11 listopada będzie gorąco. Wystarczy dron z przyczepionym transparentem, jak na meczu w Serbii, żeby dolać oliwy do ognia.

Lepiej zapobiegać niż leczyć. I dlatego decyzja Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej jest dobra i potrzebna.

Źródło artykułu: WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek
Sen i ryzyko demencji. Są nowe odkrycia
Sen i ryzyko demencji. Są nowe odkrycia
Do 2500 r. może jej już nie być. Alarmujące prognozy dla syberyjskiej tundry
Do 2500 r. może jej już nie być. Alarmujące prognozy dla syberyjskiej tundry
Galaktyka Cygaro. Miejsce, gdzie gwiazdy rodzą się szybciej
Galaktyka Cygaro. Miejsce, gdzie gwiazdy rodzą się szybciej
Tak formują się planety. Odkrycie naukowców to potwierdza
Tak formują się planety. Odkrycie naukowców to potwierdza
Ludzie od zawsze o tym marzyli. Pojawia się jednak pewien problem
Ludzie od zawsze o tym marzyli. Pojawia się jednak pewien problem
Masz głośnych sąsiadów? Szwajcarzy znaleźli na to sposób
Masz głośnych sąsiadów? Szwajcarzy znaleźli na to sposób
Mikroplastik i zdrowie. To konsekwencje zanieczyszczenia środowiska
Mikroplastik i zdrowie. To konsekwencje zanieczyszczenia środowiska
Tajemnicza rotacja. Czy Wszechświat znajduje się w czarnej dziurze?
Tajemnicza rotacja. Czy Wszechświat znajduje się w czarnej dziurze?
Umożliwi skok technologiczny? Ten związek ma niezwykłe właściwości
Umożliwi skok technologiczny? Ten związek ma niezwykłe właściwości
Rewolucja w budownictwie: samonaprawiające się budynki z grzybów
Rewolucja w budownictwie: samonaprawiające się budynki z grzybów