Talibowie boją się naszego Rosomaka
Pytanie tylko czy boją się też amerykańskiego rosomaka, czyli nadchodzącego filmu z Hugh Jackmanem o tytule Wolverine. Ja się trochę bałem, bo ostatni X-Men Bretta Ratnera mnie deczko zagotował. Ale już się nie boję. Nie po najnowszym trailerze.
Pytanie tylko czy boją się też amerykańskiego rosomaka, czyli nadchodzącego filmu z Hugh Jackmanem o tytule Wolverine. Ja się trochę bałem, bo ostatni X-Men Bretta Ratnera mnie deczko zagotował. Ale już się nie boję. Nie po najnowszym trailerze.
Jasne, kto by się zwiastunami sugerował. Zwodzą przecie w znacznej większości i głupiego z człowieka robią. Czasem nawet reguła "im lepszy trailer, tym gorszy film" jest całkowicie uzasadniona. Taka rola realizatora zwiastuna, coby owy był nadziany do przesady efekciarstwem i generował u oglądającego ślinotok.
Nazwijcie mnie więc otumanionym i zaślinionym naiwniakiem. Czekam na rosomaka i już się go nie boję.
To tylko YouTubowy podgląd. Proponuję rzucić okiem na lepszą jakość tutaj.
Fot. 20th Century Fox
Źródło: Get The Big Picture