Infoholizm pochłania coraz więcej ofiar

Infoholizm pochłania coraz więcej ofiar

Fot. cybershack.com
Fot. cybershack.com
Joanna Szczepaniak
05.04.2010 19:21, aktualizacja: 15.01.2022 14:42

Jeszcze nie zdążysz porządnie się obudzić, a już myślisz o sprawdzeniu kont na serwisach społecznościowych, odebraniu nowych mejli i włączeniu komunikatora. W wyobraźni widzisz komentarze do opublikowanych wieczorem newsów ze swojego życia i już prawie fizycznie czujesz emocje, jakie niesie ze sobą kolejny dzień w sieci.

Jeszcze nie zdążysz porządnie się obudzić, a już myślisz o sprawdzeniu kont na serwisach społecznościowych, odebraniu nowych mejli i włączeniu komunikatora. W wyobraźni widzisz komentarze do opublikowanych wieczorem newsów ze swojego życia i już prawie fizycznie czujesz emocje, jakie niesie ze sobą kolejny dzień w sieci.

Zjawisko infoholizmu nie jest już niczym nowym ani zaskakującym, coraz więcej się o tym pisze i coraz częściej słyszymy dyskusje w mediach na temat tej bardzo nowoczesnej formy uzależnienia. W tej kwestii pojawiają się cały czas nowe informacje związane zarówno z tym, w jaki sposób można wpaść w infoholizm jak i z tym jakie mogą być efekty takiego uzależnienia. Jeszcze całkiem niedawno polscy „facebookowcy” byli dosyć elitarną grupą, konta zakładały tam głównie osoby podróżujące po świecie (z prostej przyczyny: w innych krajach Facebook zdobył popularność dużo wcześniej niż w Polsce). Obecnie rzadko już można spotkać kogoś w młodym wieku, kto nie posiadałby tam swojego profilu.

Moda na publikowanie krótkich informacji ze swojego życia za pomocą takich serwisów jak Blip.pl czy Twitter.com doprowadziła już wiele osób na skraj wirtualnego ekshibicjonizmu, a to już bardzo często jest równoznaczne z zapadnięciem na jeszcze nadal często ignorowaną chorobę – infoholizm. Czytając fora bez problemu można znaleźć zwierzenia osób, które zdają sobie sprawę ze swojej przypadłości. Jacek pisze „(...) zauważyłem swoje zagrażające uzależnienie, rano internet i forum - praca - internet forum i czytanie od deski do deski”.

Infoholizm 2.0

Przyczyny i skutki infoholizmu w roku 2010 różnią się od tych, które cechowały tą chorobę kilka lat wcześniej. Obecni infoholicy są jak nigdy wcześniej głodni newsów publikowanych przez swoich znajomych. Kolejnej dawki informacji dostarczają wszelkie komentarze i odpowiedzi na informacje, które w sieci zamieszcza infoholik. Możliwość uzewnętrzniania się za pomocą internetu to kolejna przyczyna informacyjnej choroby.

Jeszcze niedawno serwisy były tworzone przez ich twórców oraz współpracujący z nimi zespół. Obecnie prawie wszędzie mamy możliwość budowania treści witryny razem z innymi internautami, a to generuje kolejną dawkę „pysznych” informacji. Już dzięki tym kilku najpopularniejszym możliwościom zdobywania i publikowania informacji nasze życie w sieci nabrało takiego tempa, jak nigdy dotąd.

W jaki sposób można zauważyć sam fakt istnienia choroby wywołującej wiecznie niezaspokojony głód newsów? Już ponad 20 tysięcy polskich dzieci jest zarejestrowanych w poradniach pedagogicznych i psychiatrycznych jako uzależnione od komputera oraz internetu – mówi profesor M. Jędrzejko z Mazowieckiego Centrum Profilaktyki.

Co ciekawe eksperci zaczeli nagle apelować o stworzenie nowych kierunków studiów, jak pedagogika z terapią współczesnych uzależnień. Infoholizm, mimo swoich głównie psychologicznych przyczyn i objawów ma tak wiele podobieństw z uzależnieniami farmakologicznymi, że na Zachodzie leczy się pacjentów podobnymi środkami.

Gdzie znaleźć pomoc?

Na stronie psychologia.net.pl można zrobić test uzależnienia od internetu. Pytania jednak są tak skonstruowane, że praktycznie na każde można odpowiedzieć „tak”, nawet gdy w sieci nie spędza się dużo czasu. Wynik jednak jest bezlitosny – silne uzależnienie od internetu. Osoby, które czują potrzebę zweryfikowania tej opinii mogą odszukać poradnię na stronie odwyk.pl.

Co ciekawe, w sieci można znaleźć nawet modlitwę anonimowych internetoholików: „Wszechwładny Webmasterze, Podaruj mi siłę, bym mógł się w porę wylogować, Odwagę, by wciąż nie sprawdzać maili, I mądrość, by trzymać się z dala od czatu.”.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)