6 niezwykłych komputerów w stylu retro
Nie podobają Ci się świecące obudowy z przezroczystymi panelami bocznymi? Minimalizm to też nie do końca Twój typ? Może któraś z tych unikalnych maszyn utrzymanych w stylu Art Deco przypadnie Ci do gustu.
Komputer Mad Men
Kilka słów tytułem wprowadzenia. Wszystkie komputery, które możecie obejrzeć w dzisiejszym zestawieniu, zostały złożone przez Jeffreya Stephensona. W odróżnieniu od większości „domowych projektów” tym razem to elektronika była dobierana tak, aby jak najlepiej pasowała do ręcznie wykonach obudów.
Jeżeli oglądaliście serial, od którego komputer wziął swoją nazwę, to wiecie, kim był Don Draper. Do jego gabinetu z lat 60. ubiegłego wieku wprost idealnie pasowałby właśnie tak zabudowany komputer.
Obudowa została wykonana ręcznie ze sklejki dębowej (czerwony dąb) i brzozowej. Wewnątrz stylizowanego biureczka znalazło się miejsce dla komputera zamkniętego w bardziej tradycyjnej skrzyni - TJ08 micro ATX Tower. Pod blatem, w zwieńczeniu zamknięcia komputera, znajdują się otwory wentylacyjne.
Główne wentylatory dbające o zachowanie odpowiedniej temperatury wewnątrz obudowy umieszczono pod biurkiem, co powinno trochę ograniczyć hałas emitowany prze nie.
Inspiracją dla całej konstrukcji było biurko, które projektant znalazł na eBayu.
Level Eleven
Gadżetu, który stał się natchnieniem do zbudowania tej obudowy, nie trzeba szukać tak daleko w przeszłości, jak w przypadku komputera Mad Men. Za wzór posłużyła jak najbardziej współczesna obudowa z górnej półki - Thermaltake Level 10.
Drewniana wersja została wykonana w skali 1:3 i mieści płytę główną VIA P820 Pico-ITX z procesorem 1.2 GHz VIA Nano 64-bit. Zintegrowana karta graficzna umożliwia odtwarzanie obrazu Full HD, ma też port HDMI. Do tego dodajmy 2 GB pamięci RAM, 3 GB dysk SATA i 160 GB dysk twardy. Całości dopełnia nagrywarka DVD Pioneera w wersji slim. Zasilacz jest, podobnie jak karta graficzna, zintegrowany z płytą główną.
Otwory wentylacyjne znajdują się pod drewnianymi pokrywami płyty głównej i dysków.
Pico Bayard
Kolejna konstrukcja to krzyżówka małego komputera domowego z cyfrową ramką na zdjęcia. Obudowa powstała jako hołd dla bakelitowych zegarów tworzonych przez francuskiego zegarmistrza Bayarda.
Wewnątrz drewnianej obudowy znalazło się miejsce dla płyty głównej VIA PX10000 Pico-ITX, zintegrowanego z nią procesora 1 GHz VIA C7 i1 GB pamięci RAM.
Otwarta tylna ściana obudowy umożliwia swobodny odpływ ciepła. Z tyłu umieszczono również antenę Wi-Fi. Ekran LCD o przekątnej 8” pracuje z natywną rozdzielczością 800 x 600.
The Unidyne PC
Gadżet, który stał się inspiracją do skonstruowania tej obudowy, nie wymaga dodatkowego zdjęcia. Mikrofon Shure 55 Unidyne należy do jednych z najbardziej rozpoznawanych na świecie. Korzystał z niego między innymi Elvis Presley.
Jeffrey zdecydował się wykorzystać ponadczasowy design urządzenia i skonstruować wzorowaną na nim obudowę. Choć „skrzynia” ma sprawiać wrażenie metalowej, to do budowy po raz kolejny wykorzystano drewno. W tym przypadku drewno lipowe z Michigan.
Wewnątrz mikrofonu znajduje się między innymi płyta mini-ITX. Co ciekawe, podczas budowy Jeffrey wykorzystał prawdziwy stojak mikrofonowy. Konstrukcja utrzymuje się w pionie dzięki ciężkiej i szerokiej podstawie.
The Humidor NX
Jak wynika z nazwy, ta obudowa została zbudowana na bazie humidora, czyli pojemnika do przechowywania cygar. Te zaprojektowane do zachowywania właściwej temperatury i wilgotności pudełka nie potrzebują żadnych modyfikacji, aby idealnie pasować do eleganckiego wnętrza.
Komputer umieszczony wewnątrz jednego z nich można spokojnie postawić w klasycznie umeblowanym gabinecie. Miłośnicy „komputerowego porno” również znajdą coś dla siebie. Dzięki przezroczystym drzwiczkom można dokładnie obejrzeć płytę główną LogicPD DB1500 mini-ITX oraz procesor AMD Geode NX1500 1 GHz Socket A. Co ciekawe, wnętrze humidora zostało zamontowane na szynach umożliwiających wysunięcie i łatwy dostęp do całej elektroniki.
O właściwą temperaturę wewnątrz skrzynki dba ulubiony wiatrak Jeffreya - 92mm Vantec Stealth, w tym przypadku umieszczony w tylnej części obudowy.
The DECOmputer
Ten maluch to jedno z ciekawszych stylistycznie dzieł Jeffreya Stephensona. W odróżnieniu od większości jego projektów tym razem obudowa nie jest wykonana z drewna, lecz z polerowanego aluminium i bakelitu. Co więcej, wszystkie części, których użyto do złożenia obudowy, pochodzą mniej więcej z lat 30. ubiegłego wieku.
Bazę obudowy stanowi aluminiowa krzyżówka tostera z patelnią. Górny panel, z wyłączeniem niklowanych przycisków, to bakelitowa konstrukcja Weston Instruments.
Dość ciekawe jest pochodzenia logotypu umieszczonego na frontowej ścianie urządzenia. Złote promienie przechodzące przez coś przypominającego koło zębate to oryginalna broszka Art Deco wykonana przez The Napier Jewelry Company.
Wewnątrz stylowej obudowy umieszczono płytę główną firmy Korton, procesor Intel Pentium M taktowany z prędkością 1,8 GHz, 1 GB pamięci RAM oraz 2,5-calowy dysk twardy Seagate Momentus o pojemności 40 GB.
Cała elektronika łącznie z 200-watowym zasilaczem zmieściła się w kostce widocznej na powyższym zdjęciu.
Na tym kończymy nasz dzisiejszy przegląd komputerów w stylu retro. Zachęcam jednak gorąco do odwiedzenia strony autora modyfikacji. Znajdziecie na niej kilka innych, mniej lub bardziej imponujących projektów o podobnej estetyce.
Źródło: SlipperySkip