Przyczyny awarii komputerów. Okazuje się, że większości problemów można uniknąć

Choć zdaniem  Artura C. Clarke'a każda dostatecznie zaawansowana technologia niczym nie różni się od magii, awarie komputerów nie są wynikiem niewyraźnej inkantacji czy pomylenia składników podczas warzenia eliksirów, ale mają bardzo konkretne przyczyny. Dlaczego komputery się psują?

Choć zdaniem  Artura C. Clarke'a każda dostatecznie zaawansowana technologia niczym nie różni się od magii, awarie komputerów nie są wynikiem niewyraźnej inkantacji czy pomylenia składników podczas warzenia eliksirów, ale mają bardzo konkretne przyczyny. Dlaczego komputery się psują?

Pogotowie komputerowe PC DOC postanowiło zebrać dane dotyczące awarii, do których wzywani są jego pracownicy. Jak się okazało słowa „komputer jest zepsuty” mogą dotyczyć bardzo różnych sytuacji.

Pierwszą kategorię awarii stanowią problemy z oprogramowaniem. Ponieważ producenci sprzętu mają zazwyczaj podpisane umowy z twórcami aplikacji, do fabrycznie nowych komputerów dorzucają tony crapware’u - niepotrzebnych programów, które obciążają system, a na dodatek są często zupełnie bezużyteczne – istnieją ich lepsze, darmowe odpowiedniki.

Crapware w połączeniu z masowo instalowanymi w systemie najnowszymi  hitami sieci Torrent i innych usług wymiany plików daje gwarancję, że nawet całkiem wydajny komputer zacznie z czasem popadać w filozoficzną zadumę nad "Wielkim Pytaniem o Życie, Wszechświat i całą resztę".

Beztroska użytkowników zapominających o takim detalu jak usuwanie z systemu zbędnych aplikacji skutkuje telefonem do serwisu i fachowym przedstawieniem problemu: komputer działa za wolno (24 proc. zgłoszeń dotyczących software’u). Na drugim miejscu z wynikiem 17 proc. znajdują się wirusy.

Wśród problemów związanych ze sprzętem prym wiodą te, które również wynikają z beztroski użytkowników. Jak wynika ze statystyk PC DOC najczęstszym problemem sprzętowym laptopów jest… mechaniczne uszkodzenie kabla zasilającego lub zasilacza.

W przypadku komputerów stacjonarnych najpopularniejsza przyczyna problemów jest podobna – problemy z zasilaniem. Na drugim miejscu (18 proc.) znalazło się w końcu coś niemal całkowicie niezależnego od użytkownika – awarie twardych dysków.

Tuż za nimi z wynikiem 17 proc. uplasowało się uszkodzenie systemów chłodzenia. Problemem jest w tym przypadku kurz skutecznie dbający o to, by podzespołom stojącego pod biurkiem blaszaka nigdy nie dokuczał chłód.

Dane zebrane przez pogotowie komputerowe nie pozostawiają złudzeń – większość kłopotów wynika przede wszystkim z nieuwagi i zaniechań użytkowników. Konserwacja systemu, zainstalowanie antywirusa, zakup listwy przeciwprzepięciowej czy okresowe usuwanie kurzu to proste czynności, z którymi każdy powinien sobie bez problemu poradzić.

Niestety, jak widać móc i zrobić to niezmiennie dwa zupełnie różne, oddalone od siebie światy.

Źródło: PCDOC.pl