Acer Aspire TimelineX 3830T - test [część 1]
Po napawających optymizmem pierwszych wrażeniach przyszedł czas na test. Acer Aspire TimelineX 3830T - superpłaski laptop, który ma szansę solidnie namieszać w segmencie wydajnych, ultramobilnych 13. Sprawdźmy więc jaki jest następca cenionego wśród użytkowników modelu 3820T.
11.03.2011 | aktual.: 11.03.2022 11:59
Po napawających optymizmem pierwszych wrażeniach przyszedł czas na test. Acer Aspire TimelineX 3830T - superpłaski laptop, który ma szansę solidnie namieszać w segmencie wydajnych, ultramobilnych 13. Sprawdźmy więc jaki jest następca cenionego wśród użytkowników modelu 3820T.
Wygląd, obudowa i jakość wykonania
Wraz z najnowszą serią TimelineX Acer odświeżył design swoich laptopów. I muszę przyznać, że 13" Acer Aspire TimelineX 3830T prezentuje się bardzo dobrze. Wbrew obawom niektórych Czytelników, utrzymany w granatowo-srebrnej tonacji laptop wygląda lepiej od większości rynkowej konkurencji. Notebook jest bardzo elegancki i doskonale sprawdzi się w roli stylowej wizytówki wytrawnego biznesmena.
Zarówno wieko jak i jednostka zasadnicza są bardzo cienkie. Grubość Acera Aspire TimelineX 3830T waha się od 20 mm do 25 mm, co jest wynikiem lepszym niż u poprzednika (29 mm). Pokrywa ekranu jest wykonana z polerowanego aluminium, które dość łatwo ulega punktowemu naciskowi w centralnej części, na której widnieje wypukłe logo producenta. Mimo to matryca jest dobrze chroniona i nawet działając z dużą siłą na pokrywę nie jesteśmy w stanie wywołać zakłóceń w wyświetlanym obrazie.
Na pochwałę zasługuje kąt rozwarcia matrycy, który wynosi ok. 150 stopni względem poziomu. Pozwala to ustawić ekran w optymalnym położeniu w każdej sytuacji. Panel jest osadzony na dwóch, sprawiających wrażenie solidnych, zawiasach. Te trzymają go dość pewnie, choć otwarcie Acera Aspire TimelineX 3830T jedną ręką jest możliwe, a przy silniejszych wstrząsach wyświetlacz potrafi zmienić swoje położenie. Przy słabszych zaś delikatnie drga.
Jednostka zasadnicza w większości jest wykonana z tworzywa sztucznego, pokrytego dobrej jakości lakierem. Odnosi się wrażenie, jakby przestrzeń wokół klawiatury i podpórka pod nadgarstki były wykonane z aluminium. Niestety tak nie jest. Konstrukcja Acera Aspire TimelineX 3830T nie grzeszy sztywnością i jest podatna na odkształcenia, które można wywołać przykładając relatywnie niewielką siłę lub przenosząc laptop trzymając go za róg.
Również spasowanie elementów i ich łączenie pozostawia nieco do życzenia. Niektóre szczeliny są zauważalnie nierówne, a błyszcząca ramka wokół ekranu nie sprawia wrażenia, jakoby tworzyła spójną całość z aluminiowym wiekiem. Odstępy między tymi elementami pozwalają niekiedy wsunąć w nie przedmiot grubości 1 milimetra. Pokrywa ekranu przy zamkniętym laptopie opiera się tylko centralną częścią. Brzegowe wypustki odstają od korpusu komputera ok. 1-2 mm. Lewy klawisz gładzika jest zapadnięty.
Na pochwałę zasługuje matowe wykończenie, które ułatwia utrzymanie Acera Aspire TimelineX 3830T w czystości. Nie zmienia to faktu, że testowy egzemplarz nieco kuleje pod względem jakości wykonania.
Rozmieszczenie portów
Choć o gustach się nie rozmawia, trudno uznać lokalizację portów za optymalną. Fakt, nie jest ich za wiele, ale te, które są mogły być lepiej rozplanowane.
Na lewej ściance znajdziemy gniazdo zasilania odseparowane od wyjścia VGA kratkami wentylacyjnymi, następnie wyjście HDMI, port USB 2.0 i port USB 3.0.
Z prawej strony Acera TimelineX 3830T zlokalizowano wyjście S/PDIF, wejście mikrofonowe, port USB 2.0, port LAN (RJ45) i gniazdo Kensington Lock. Na panelu frontowym umieszczono zaś czytnik kart pamięci.
Klawiatura i touchpad
Klawiatura Acera Aspire TimelineX 3830T to prawdziwe mistrzostwo. Co prawda niepełnowymiarowe klawisze strzałek nieco obniżają komfort nawigacji, lecz do nich można się przyzwyczaić. A wtedy wielogodzinne pisanie stanie się prawdziwą przyjemnością. Przyciski są dobrze rozplanowane i mają idealne wymiary. Na pochwałę zasługują długi klawisz spacji, duży prawy Shift i Backspace oraz nieco powiększony Enter. Ten zabieg sprawia, że znacznie łatwiej w niego trafić i doskonale sprawdza się w praktyce.
Przyciski pokryte matową fakturą są dość ciche i stabilne. Ich skok jest średni, a siła, jaką należy użyć by wcisnąć dany klawisz, dobrze dobrana. Podczas pisania nie zaobserwujemy żadnych ugięć klawiatury ani przestrzeni wokół niej. Niewielkie odkształcenia możemy wywołać wciskając z nadmierną siłą poszczególne przyciski. Srebrna maskownica jest idealnie spasowana z klawiszami i nie pozwala na dostanie się nawet drobnych nieczystości do wnętrza laptopa.
Nieco słabiej wypada gładzik. Płytka o wymiarach 77 x 40 mm jest umieszczona nieco poniżej poziomu podpórki pod nadgarstki, co ułatwia wyczucie jej granic i sprawdza się lepiej niż stosowane przez niektórych producentów wypustki. Touchpad sprawnie reaguje na poczynania użytkownika, choć precyzja mogłaby być nieco lepsza. Właściwości ślizgowe oceniam jako dobre. W odróżnieniu od modelu 3820T Acer Aspire TimelineX 3830T ma rozdzielone klawisze.
Jak dla mnie są one nieco za małe, ale dobrze spełniają swoje zadanie, choć stawiają wyraźny opór i aby je wcisnąć trzeba użyć nieco więcej siły, a odgłosy przez nie wydawane są umiarkowanie głośne.
Wyposażenie
Acer w Aspire TimelineX 3830T ograniczył się do niezbędnego minimum. Dostajemy więc gigabitową kartę LAN (Atheros AR8151), moduły WiFi 802.11b/g/n (Atheros AR5B95) i Bluetooth 3.0 +HS, 2 porty USB 2.0 i jeden 3.0, czytnik kart pamięci, wyjścia S/PDIF, VGA i HDMI oraz 1,3-megapikselową kamerkę, która dobrze sprawdza się podczas wideokonferencji, generując obraz dobrej jakości. Mikrofon dobrze zbiera nawet ze sporej odległości pozwalając korzystać z niego jak z dyktafonu.
Wbudowane głośniki mimo niewielkich rozmiarów grają dość głośno i czysto. Choć ich pasmo przenoszenia z oczywistych względów nie dorównuje samodzielnemu zestawowi 2.0, jest ono dość szerokie i delikatnie zahacza o tony niskie. To sprawia Acer Aspire TimelineX 3830T sprawdzi się doskonale nie tylko przy oglądaniu teledysków na Youtube czy podczas rozmów przez Skype'a, ale i na niewielkim domowym party w gronie najbliższych przyjaciół.
Matryca
W laptopie Acer Aspire TimelineX 3830T znajdziemy 13,3" matrycę o rozdzielczości HD (1366 x 768) podświetlaną diodami LED. Błyszczący panel AU Optronics 322 cechuje się kiepską czernią, dość ograniczoną paletą barw oraz słabym kontrastem. Podświetlenie również rozczarowuje, bo o ile jest dość równomierne i to jest po prostu zbyt słabe. Jasność jest porównywalna do mojej Toshiby Satellite A660-10X z podświetleniem ustawionym na ok. 70%, która na 100% ma średnią jasność na poziomie 200 nitów.
Jest to zdecydowanie za mało do pracy w dobrze naświetlonych pomieszczeniach i w terenie. Ekran dość mocno refleksuje i z powodzeniem zastąpi kobietom lusterko. Kąty widzenia również nie powalają na kolana. Obraz dość szybko ulega pogorszeniu zwłaszcza w płaszczyźnie pionowej. W poziomie jest nieco lepiej i utrata jakości ogranicza się do spadku jasności i gorszego odwzorowania barw, rzadziej do inwersji kolorów.
Nie oznacza to, że jest tragicznie - konkurencja w większości nie jest lepsza, więc nie ma na co narzekać. Po prostu Acer Aspire TimelineX 3830T nie wyróżnia się z tłumu.
Podsumowanie części 1
Przedstawiciel 3. generacji 13" Timeline'ów budzi mieszane uczucia. Z jednej strony świetnie wygląda - jest elegancki i przyciąga uwagę na dłużej. Matowe powierzchnie sprzyjają utrzymaniu w czystości, a rewelacyjna klawiatura sprawia, że dłuższa praca z tekstem jest przyjemna. Piszemy szybko, bezbłędnie i nie odczuwamy zmęczenia. Co więcej możemy umilić sobie czas słuchając muzyki z niezłej jakości wbudowanych głośników, a zestaw interfejsów pozwala podłączyć wszystkie niezbędne urządzenia.
Niestety, wrażenie psuje nie najlepsza jakość wykonania. Sztywność obudowy i spasowanie elementów pozostawiają nieco do życzenia. Matryca również nie wyróżnia się na tle konkurencji. Nie dość, że jej parametry nie zachwycają, to jeszcze dość mocno refleksuje i ma słabe podświetlenie. Jest gorzej niż było w TimelineX 3820T.
Jednak z ostateczną oceną Acera Aspire TimelineX 3830T wstrzymajmy się do drugiej części recenzji. Przyjrzę się w niej bliżej specyfikacji sprzętowej komputera, jego osiągom, przebiegom na akumulatorze, kulturze pracy i temperaturom obudowy oraz podzespołów. Test zakończę rzetelną listą słabych i mocnych stron laptopa, ułatwiającą podjęcie decyzji o jego zakupie.