Aeroshots - całkiem nowy sposób na "picie" kawy
Filiżanka porannej kawy jest obowiązkowym rytuałem dla wielu ludzi. Część zadowala się zwykłymi kawami instant, ale niektórzy uważają, że najlepszy napój można przygotować jedynie ze świeżo zmielonych ziaren i w ekspresie ciśnieniowym. Jak ci ostatni zareagują na nowy produkt Aeroshot? Czy to już profanacja kawy?
19.10.2011 | aktual.: 11.03.2022 10:26
Filiżanka porannej kawy jest obowiązkowym rytuałem dla wielu ludzi. Część zadowala się zwykłymi kawami instant, ale niektórzy uważają, że najlepszy napój można przygotować jedynie ze świeżo zmielonych ziaren i w ekspresie ciśnieniowym. Jak ci ostatni zareagują na nowy produkt Aeroshot? Czy to już profanacja kawy?
Zobacz także
Aeroshots to pomysł Davida Edwardsa, pisarza i profesora Harvard University. Zasady działania sprzętu są bardzo podobne do elektronicznych papierosów. Edwards twierdzi, że kofeina zawarta w kawie będzie znacznie lepiej przyswajalna w formie dymu, a nie smakowitego, ciemnego napoju. Wystarczy jeden wdech i mamy małą czarną z głowy.
Aeroshots zawiera 100 mg kofeiny, czyli tyle, ile duży kubek kawy. Zaletą takiej formy przyjmowania kofeiny ma być szybkie wchłanianie jej przez organizm i całkowity brak dodatkowych kalorii. Do "napicia się" z Aeroshots nie potrzebny jest dostęp do gorącej wody i ekspresu.
Zobacz także
Sprzęt już wkrótce pojawi się w sprzedaży. Premiera urządzenia już za 88 dni. Niestety, dziś nie wiadomo jeszcze, ile trzeba będzie za nie zapłacić i czy wynalazca ma już wystarczające fundusze do rozpoczęcia globalnej dystrybucji swojej zabawki.
Źródło: aeroshots