Fotowoltaika na polu. Trzy hektary i prąd dla 1,2 tys. domów
Holandia mocno stawia na odnawialne źródła energii. Niestety, ze względu na to, że jest to niewielki kraj, pojawiają się problemy z powierzchnią, którą można poświęcić na rzecz farm fotowoltaicznych. Odpowiedzią na te problemy może być agrofotowoltaika.
14.09.2022 | aktual.: 14.09.2022 14:36
W Holandii uruchomiono nową farmę agrofotowoltaiczną. Powierzchnia, która pokryta została panelami fotowoltaicznymi, wynosi 3,2 hektara. Za projekt odpowiada firma GroenLeven, która w Babberich stworzyła ogromną instalację, składającą się z ponad 10 tys. modułów fotowoltaicznych.
Do pokrycia upraw maliny wykorzystano częściowo przezroczyste moduły o mocy 250 W każdy. Moduły są w stanie przepuszczać ok. 35 proc. światła, dzięki czemu idealnie nadają się do wykorzystania w rolnictwie. Łączna moc powstałej farmy agrofotowoltaicznej to 2,67 MW. Pozwala ona na pokrycie rocznego zapotrzebowania na energię elektryczną dla ponad 1 tys. domów.
Jak czytamy w PV Magazine, koszt budowy farmy agrofotowoltaicznej wyniósł ok. 1 mln euro na hektar, czyli ok. 1,15 euro za każdy zainstalowany wat. To wyraźnie więcej niż w przypadku klasycznych farm, gdzie mówi się o kosztach rzędu 0,5-0,8 euro za każdy wat.
Sama inwestycja przynosi jednak dodatkowe korzyści. Panele fotowoltaiczne pomagają regulować warunki w szklarni. GroenLeven informuje, że delikatne zacienienie obniża temperaturę podczas upalnych dni, co dobrze wpływa na krzewy malin.
Wykorzystanie zadaszenia ogranicza też wahania temperatur zimą, co sprawia, że rośliny rosną przez cały rok w temperaturach o mniejszej amplitudzie. Dodatkową korzyścią dla roślin jest ograniczenie parowania wody - ta skrapla się częściowo na modułach i wraca do gleby.
Karol Kołtowski, dziennikarz Gadżetomanii