Alternatywne okładki gier wideo

Tworzenie alternatywnych okładek dla gier wideo stało się popularne już kilka lat temu z pewnego, prostego względu. Otóż niejednokrotnie okazuje się, że obok wspaniale zaprojektowanego, multi-milionowego hitu na płycie, powstaje obrzydliwe opakowanie.  A ludzie po prostu lubią ładne okładki.

Red Dead w wersji alternatywnej, acz nie hipsterskiej. Źródło: NeoGAF
Red Dead w wersji alternatywnej, acz nie hipsterskiej. Źródło: NeoGAF
Piotr Rusewicz

Tworzenie alternatywnych okładek dla gier wideo stało się popularne już kilka lat temu z pewnego, prostego względu. Otóż niejednokrotnie okazuje się, że obok wspaniale zaprojektowanego, multi-milionowego hitu na płycie, powstaje obrzydliwe opakowanie.  A ludzie po prostu lubią ładne okładki.

Alicja w Krainie Koszmarów.
Alicja w Krainie Koszmarów.

Nie da się ukryć, że artyści z całego świata potrafią zawstydzić twórców oficjalnych grafik na okładki. Tworzenie alternatywnych okładek dla sporej części hitów ze świata gier wideo stało się popularną zabawą i zwróciło uwagę już kilku stron na świecie. W końcu wiele z nich znacznie przebija swoje oryginalne wersje!

Deus Ex
Deus Ex

Warto również zauważyć, że spora część okładek tworzonych przez graczy dla graczy rezygnuje z obowiązkowych dla oficjalnych opakowań treści – informacji o grze z tyłu, oznaczeń wiekowych, dodatkowych powiadomień o zawartości, czy sponsorach. Wielu z nich wychodzi to na dobre.

Kilka stron w sieci zajmuje się zbieraniem takiej twórczości, dostarczając również wersje w rozmiarach odpowiadających rzeczywistym do wydrukowania. Oczywiście potrzebny jest do tego specjalny papier, czasami okazuje się, że okładkę trzeba przyciąć tu i ówdzie, jednak efekt jest nad podziw zadowalający. Jeżeli szukacie ciekawych okładek zaglądajcie tutaj, tutaj oraz tutaj.

Ninja Gaiden Sigma 2, złośliwie zmieniane przez autokorektę na Ninja Garden.
Ninja Gaiden Sigma 2, złośliwie zmieniane przez autokorektę na Ninja Garden.

W tym okładkowym szaleństwie powstają niezwykłe kreacje – stylizowane na retro, tworzone w stylu mangi, rysowane na całość pudełka, dwustronne, z wykorzystaniem oficjalnych artworków, czy autorskich prac. Jest tego zatrzęsienie.

Na odkrycie wpadło niezależnie od siebie kilka serwisów, ale największą kolekcję wypromowało Kotaku, zainteresowane tym co wyczyniali twórcy na NeoGaf.

Nie brakuje również okładek do nieistniejących gier – sam parę razy wpadłem tak w ślinotok będąc już pewnym, że pojawi się Dungeon Keeper 3, Final Fantasy VII-2, lub GTA: San Andreas Stories.

Nie istnieje. A szkoda. Źródło: VGBoxart.com, ma się rozumieć.
Nie istnieje. A szkoda. Źródło: VGBoxart.com, ma się rozumieć.

Oczywiście podobne akcje są niesamowicie popularne na deviantart, a czasami naprawdę warto zainwestować w „chałupniczą” okładkę, zamiast przerażać się oficjalnymi potworkami.

Źródło: VGBoxarts

Źródło artykułu:WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.