AMD Radeon HD 6990 - dominator już jest!
Mający dziś premierę Radeon HD 6990 szokuje. I to nie tylko wydajnością, która pozwala go jednogłośnie okrzyknąć królem wydajności. Poznajcie potwora od AMD!
08.03.2011 | aktual.: 11.03.2022 12:00
Mający dziś premierę Radeon HD 6990 szokuje. I to nie tylko wydajnością, która pozwala go jednogłośnie okrzyknąć królem wydajności. Poznajcie potwora od AMD!
O dwuprocesorowym Radeonie mówiło się od dawna. Na łamach Gadżetomanii pisałem o nim w styczniu. Wtedy jednak były to nieoficjalne informacje. Teraz już wszystko jest jasne - znamy pełną specyfikację, a rodzime redakcje przeprowadziły już testy. Zgodnie z przypuszczeniami Radeon HD 6990 to praktycznie zdublowany HD 6970. Mamy więc 3072 jednostki cieniujące, 192 teksturujące, 128 Z/Stencil ROP i 64 ROP.
Do tego 4 GB pamięci GDDR5 z którą komunikacja odbywa się za pomocą dwóch 256-bitowych magistral. Jedynie taktowanie bazowe procesorów graficznych i pamięci zostało obniżone do odpowiednio 830 MHz i 1250 MHz. W przypadku rdzeni możemy jednak przywrócić 880 MHz, zmieniając położenie dobrze znanego posiadaczom kart Radeon HD 6950 przełącznika z pozycji 2 na 1. Należy jednak liczyć się ze wzrostem i tak niemałego maksymalnego poboru energii z 375 W na 450 W.
To wszystko dzięki funkcjom dual-BIOS i PowerTune. Pierwsza z nich pozwala na wybór jednego z dwóch BIOSów, druga zaś daje możliwość dopuszczenia większego natężenia prądu do karty z poziomu sterowników, czy, jakby to określiło AMD, zarządzać energią w czasie rzeczywistym. Nie zabrakło również technologii Eyefinity, pozwalającej podłączyć do Radeona HD 6990 nawet 6 monitorów, EyeSpeed, HD3D (oglądanie multimediów w 3D) czy mofrologicznego wygładzania krawędzi (MLAA).
A jak w praktyce sprawuje się dwugłowy potwór? Zdaniem pierwszych recenzentów znakomicie. Różnica w wydajności względem poprzednika, czyli Radeona HD 5970 wynosi w grach nawet kilkadziesiąt procent. Oczywiście mówimy o testach w bardzo wysokich rozdzielczościach (2560 x 1600) z włączonym wygładzaniem krawędzi, filtrowaniem anizotropowym i wszystkimi możliwymi fajerwerkami. Nie zmienia to faktu, że AMD zawiesiło poprzeczkę bardzo wysoko.
Co więcej temperatury są naprawdę przyzwoite. Nawet w trybie turbo obciążony Radeon HD 6990 jest chłodniejszy od jednoprocesorowego HD 6970 oraz GeForce'a GTX 570. To skłoniło redaktorów PCLaba do sprawdzenia, jak karta się podkręca. Wyniki przeszły ich oczekiwania - osiągnięto 930 MHz dla rdzeni i 1500 MHz dla pamięci. W przypadku kart wieloprocesorowych to naprawdę niezły wynik.
Nieco gorzej wypadł pobór energii. O ile w spoczynku karta pobiera praktycznie tyle samo, co GeForce GTX 580, to pod obciążeniem nie ma sobie równych i zostawia daleko w tyle wszystkie dostępne na rynku karty. Cóż, coś za coś. Przy takiej wydajności trzeba się liczyć z koniecznością posiadania naprawdę niezłej instalacji elektrycznej i mocnego, markowego zasilacza. Na osłodę kultura pracy, która może nie powala, ale jest zauważalnie lepsza niż w HD 5970.
Za Radeona HD 6990 trzeba wyłożyć jedynie 2499 zł. Maniacy wydajności jednak mogą na razie wstrzymać się z zakupem - już niebawem do sprzedaży trafi dwuprocesorowy GeForce GTX 590. Szykuje się więc prawdziwy pojedynek tytanów. Już nie mogę się doczekać!
Źródło: [PCLab](http://informacja prasowa, http://pclab.pl/art45101.html) • Supreme