Gra o tron kontra M jak Miłość. Serialowa Polska wciąż jest podzielona

Gra o tron kontra M jak Miłość. Serialowa Polska wciąż jest podzielona23.04.2020 09:52
Adam Bednarek

Chociaż internetowe produkcje mają coraz większy wpływ na telewizję, jedno się nie zmienia. Telewizyjna Polska zdecydowanie różni się od tej oglądającej w sieci. Ale wkrótce może się to zmienić.

Z badań agencji Wavemaker przeprowadzonych m.in. w Polsce wynika, że w naszym kraju ciągle mamy dwie publiki. Jedna ogląda telewizyjne seriale, druga stawia na produkcje wielkich internetowych platform. Nić porozumienia trudno znaleźć. Telewizyjna publika wybiera najczęściej "M jak miłość", ta "nowoczesna" - "Grę o Tron". To właśnie najpopularniejszy serial według analiz agencji. Jak widać, obie grupy dzieli wszystko.

W telewizji rządzą głównie krajowe produkcje, w internecie - wyłącznie zagraniczne. Poza "Grą o Tron" na polskiej liście znajdziemy również "Stranger Things" czy "The Walking Dead". Co ciekawe, te tytuły powtarzają się również w wynikach dotyczących węgierskiego, słowackiego czy rumuńskiego rynku. Globalizacja rozrywki pełną gębą. Chociaż dzieli nas język i granice, przed ekranem przeżywamy to samo. Przynajmniej w sieci, bo w telewizji jest inaczej.

Rozdźwięk pomiędzy tymi publikami z jednej strony nie dziwi - tak było zawsze - z drugiej może jednak dawać do myślenia. W końcu na polskim rynku serialowo-telewizyjnym zmieniło się wiele. Netflix czy HBO Go są powszechnie dostępne, coraz więcej dyskutuje się o produkcjach gigantów VOD.

To już nie nisza, o czym świadczą najlepiej wyniki Netfliksa. Wprawdzie przeszło 5 mln użytkowników nie może równać się z 10 mln, które oglądają tylko "M jak Miłość". A przecież stacje zauważyły, że w sieci ogląda się co innego i jest to publika, która może wrócić do TV. Zabrakło potężnego hitu, ale seriale Canal+, "Ślepnąc od świateł" od HBO czy niektóre ambitniejsze produkcje TVN-u podjęły rękawicę.

Zaskakujący może być więc fakt, że żaden "poważny" serial nie przebił się do telewizyjnej publiki.

Telewizja się zmienia, coraz więcej czerpie z internetowych wzorów, ale klasyczne telenowele dalej są nie do wygryzienia. Co też dobrze pokazuje "wadę" internetowych platform - nadal nie znalazły sposobu na to, jak przyciągnąć "starszych" widzów do siebie. Różnica wiekowa jest kluczowa. Według agencji seriale w telewizji oglądają najczęściej kobiety powyżej 50. roku życia, a w sieci dominują widzowie w wieku 16-35 lat - cytuje analizę Serialowa.

Coraz więcej polskich produkcji w internecie

Badania pokazują dwie różne bańki, niemające ze sobą wiele wspólnego. Ale niewykluczone, że jesteśmy na etapie, kiedy proporcje zaczną się zmieniać. Coraz więcej internetowych platform - Netflix czy HBO - inwestuje w polskie produkcje. 1 maja na Netfliksie zobaczymy kolejny rodzimy serial, na dodatek na podstawie prozy Jacka Dukaja:

Kierunek: Noc | Oficjalny teaser | Netflix

HBO ma już kilka takich produkcji, z "Watahą" na czele, która nie tylko dostępna była na internetowej platformie i w płatnej stacji, ale też na Polsacie. Na rodzimych, autorskich materiałach bazować ma nowy twór Cyfrowego Polsatu i Discovery, właściciela TVN-u. Ta druga firma już niedługo na player.pl pokaże swój kolejny polski serial.

Coraz częściej to polskie filmy i seriale królują na Netfliksie. A nawet zagraniczne produkcje będą dla rodzimego widza atrakcyjne, bo zobaczymy w nich rodaków - Joanna Kulig wystąpi niebawem w nowym serialu "The Eddy".

Spotify wskazuje drogę

Wyniki ostatnich badań pokazują, że internetowe serwisy to w Polsce głównie zagraniczne produkcje. Ale coraz więcej polskich twórców zaangażowanych w tworzenie dla dużych platform może to zmienić. Wcześniej podobną drogę przeszły muzyczne serwisy streamingowe. Polacy najpierw słuchali głównie zachodnich artystów, natomiast dziś Spotify podbijają polscy wykonawcy. Zgaduję, że podobnie może być z serialowo-filmowymi platformami.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.