Efekt kwarantanny. Netflix bije swój polski rekord
Ostatni raz takim zainteresowaniem Netflix cieszył się, gdy wyszedł pierwszy sezon "Wiedźmina". Teraz w biciu rekordu "pomaga" koronawirus, a konkretnie fakt, że wielu Polaków zostaje w domach.
14.04.2020 | aktual.: 09.03.2022 08:21
Przeglądarkową wersję Netfliksa w zeszłym miesiącu odwiedziło 5,38 mln polskich internautów - wynika z badania Gemius/PBI opracowanego przez Wirtualnemedia.pl. Dla porównania, w lutym liczba wyniosła niecałe 4,4 mln widzów.
To nowy rekord platformy w naszym kraju. Poprzedni udało się pobić w grudniu - 5,31 mln użytkowników - co zapewne miało związek z przedświąteczną premierą serialu "Wiedźmin". Teraz wynik Netfliksa sugeruje, że Polacy rzeczywiście zostają w domach i oglądają filmy oraz seriale.
Wśród aplikacji VoD zdecydowanym liderem zasięgowym jest Netflix, który miał w zeszłym miesiącu 2,7 mln użytkowników, co wobec 1,09 mln rok wcześniej oznacza wzrost o 147,3 proc. Aplikacja Netflixa, tak samo jak wszystkie zagraniczne i część polskich, nie jest audytowana w badaniu Gemius/PBI, więc nie ma danych o liczbie jej odsłon.
Ze względu na kwarantannę i zamknięte kina na Netfliksa szybciej trafiły nowości z kin, takie jak "W lesie dziś nie zaśnie nikt", "365 dni" czy "Bad Boy". Wszystkie znajdują się w TOP 10 najpopularniejszych obrazów w polskiej wersji Netfliksa.
Wzrost dotyczy też HBO Go - w lutym serwis mógł pochwalić się liczbą 1,4 mln odwiedzających, zaś w marcu wyniosła ona prawie 1,8 mln.
Ciekawe, jak sytuacja będzie wyglądać po pandemii. Kina obecnie potrzebują serwisów VOD, a te swoje zadanie spełniają. Tylko czy po koronawirusie nie okaże się, że wydawcom bardziej opłaca się wypuszczać filmy do sieci? A może kina przyciągać będą do siebie niższymi cenami?