Subiektywny przegląd elektrowni jądrowych świata [cz.1.]

Subiektywny przegląd elektrowni jądrowych świata [cz.1.]13.03.2012 16:50
Fot. Nuclear Energy Institute
Adam Maciejewski

Rocznica trzęsienia ziemi i tsunami w Japonii oraz polskie problemy z redukcją emisji CO2 przypomniały temat energetyki nuklearnej. Aby dać odpór demagogii ekologizmu zalewającego media, proponuję dziś i w piątek wycieczkę po architekturze takich elektrowni. Na początek te bardziej niezwykłe, czasami odległe i chyba przez to mniej znane, a niesłusznie.

Rocznica trzęsienia ziemi i tsunami w Japonii oraz polskie problemy z redukcją emisji CO2 przypomniały temat energetyki nuklearnej. Aby dać odpór demagogii ekologizmu zalewającego media, proponuję dziś i w piątek wycieczkę po architekturze takich elektrowni. Na początek te bardziej niezwykłe, czasami odległe i chyba przez to mniej znane, a niesłusznie.

Fot. Wikipedia
Fot. Wikipedia

Elektrownia Palo Verde w Tonopah w Arizonie, niedaleko Phoenix, głównego odbiorcy jej prądu. Kompleks składa się z 3 reaktorów wodnych, ciśnieniowych (ang. PWR) typu System 80 firmy Combustion Engineering kupionej przez Westinghouse Electric Company (od 2006 r. własność Toshiby). Palo Verde wytwarza ok. 3,3 GWe rocznie i jest najpotężniejszą elektrownią jądrową w USA. Ale nie to jest w niej najbardziej interesujące.

Jako jedyna siłownia jądrowa stoi na pustyni, bez dostępu do naturalnych źródeł wody. Wykorzystuje za to deszczówkę i wodę ze ścieków przesyłanych z okolicznych miast. Nieopodal elektrowni jest sztuczny zbiornik magazynujący tak odzyskaną wodę. Żelbetowe kopuły nakrywające reaktory należą do jednych z największych na świecie. Każda ma objętość 74 tys. m3, a ich ściany mają 1,2 m grubości. Ocenia się, że Palo Verde od 1988 r. pozwoliła uniknąć emisji 484 mln ton CO2, 253 mln ton SO2 i 618 mln ton NO.

Fot. Wikipedia
Fot. Wikipedia

Elektrownia w Biełojarsku (BAES) w Rosji. Dość niepozorna, ale chyba najbardziej interesująca rosyjska siłownia jądrowa. Pierwszymi jej reaktorami były AMB-100 i 200 typu RBMK (odpowiednio 102 i 170 MWe). Jeden wyłączono w 1983 r., a AMB-200 w 1990 r. Obecnie jedynym pracującym reaktorem jest BN-600 (moc 600 MWe), tzw. reaktor prędki, chłodzony ciekłym sodem.

W reaktorach chłodzonych wodą spowalnia ona (jako moderator) neutrony. W reaktorach prędkich nie zachodzi to zjawisko, nie mają moderatora, a reakcję rozszczepienia wywołują neutrony prędkie. Problemem jest sam sód, ponieważ ulega zapłonowi w kontakcie z powietrzem i jest substancją silnie korodującą. BN-600 jest jedynym przemysłowym reaktorem prędkim na świecie. Konstrukcje z innych krajów nigdy nie wyszły poza stadium reaktorów badawczych. Obecnie na ukończeniu jest blok z reaktorem BN-800 (zdj. poniżej, 800 MWe), który ruszy w 2013 r. W budowie jest kolejny – BN-1200 (1200 MWe).

Fot. atomic-energy.ru
Fot. atomic-energy.ru
Fot. Yann Forget/Wikipedia
Fot. Yann Forget/Wikipedia

Ten malowniczo ulokowany nad Renem obiekt to Superphénix, francuskie podejście do reaktorów prędkich. Także chłodzony ciekłym sodem, zawiódł pokładane w nim oczekiwania. Teoretycznie miał dysponować mocą 1,2 GWe, ale osiągnął tylko 33% tej wartości. Uruchomiony w 1986 r., pracował do 1997. W latach 1994-96 podłączony był do sieci przesyłowej. W 1996 wyprodukował 3 400 GWh energii elektrycznej wartej 850 mln ówczesnych franków. Jednak przez większość czasu dostarczał usterek, głównie wycieków sodu. Łącznie Superphénix pochłonął 9,1 mld euro (ok. 60 mld franków).

Najciekawszy incydent z Superphénix to atak terrorystyczny na niego. Nie był to jednak sabotaż ekologistów, ale podobno atak słynnego Carlosa „Szakala” i jego żony. W 1982 r. ostrzelali plac budowy z granatnika RPG-7. Z 5 wystrzelonych pocisków 2 trafiły w stojącą już betonową osłonę reaktora, nie robiąc poważnych strat.

Fot. Rehman/Wikipedia
Fot. Rehman/Wikipedia

Zaporoska Elektrownia Atomowa (ZAES) jest największą europejską elektrownią jądrową. Zbudowana nad Dnieprem, do chłodzenia czerpie wodę ze Zbiornika Kachowskiego, który powstał w efekcie budowy Kachowskiej Elektrowni Wodnej w latach 50. ZAES działa od 1985 r., kiedy uruchomiono pierwszy blok reaktorowy. Łącznie do 1995 r. postawiono ich 6 - każdy z reaktorem PWR rosyjskiego typu WWER-1000/320 o mocy 1000 MWe. ZAES i jej 6 GWe pokrywa ponad 20% zapotrzebowania na prąd całej Ukrainy. Warto pamiętać, że ukraińska energetyka jądrowa to nie tylko Czarnobyl.

Fot. Korea Hydro & Nuclear Power Co.
Fot. Korea Hydro & Nuclear Power Co.

Południowokoreańska elektrownia Yeonggwang też należy do największych na świecie. Obecnie 5,875 GWe z jej 6 reaktorów daje jej 5 lokatę. Jej pozycja będzie spadać, również w samej Korei, co po prostu wynika z rozbudowy innych siłowni. Najciekawsze w niej jest to, że wykorzystuje 3 różne modele reaktorów. 2 najstarsze (z lat 1986-87) to Westinghouse WH F, 2 kolejne to System 80 (1995-96), 2 najmłodsze to OPR-1000 (2002). Wszystkie należą do kategorii PWR.

Historia tej elektrowni skupia jak w soczewce rozwój południowokoreańskiego przemysłu energetyki jądrowej. Zaczęło się od współpracy z USA (Westinghouse/Combustion Engineering) i importu amerykańskich technologii. Pozwoliło to wyszkolić własne kadry i rozpocząć prace konstrukcyjne. Ich efektem jest reaktor OPR-1000 (zwany też Korean Standardized Nuclear Plant, KSNP) bazujący na System 80. Obecnie Korea Płd. sama jest eksporterem reaktorów wraz ze swoim najnowszym modelem APR-1400 (1,4 GWe).

Fot. Maeda Corp.
Fot. Maeda Corp.

Sąsiednia Japonia, również ze względu na zeszłoroczny kataklizm, jest obecnie mocno kojarzona z energetyką jądrową. Na zdjęciu widać jedną z ponad 20 japońskich siłowni nuklearnych, w mieście Shika. Obiekt ten dobrze, w moim odczuciu, reprezentuje technologie nuklearne z Kraju Kwitnącej Wiśni. Elektrownia ma 2 reaktory, Shika-1 z 1993 r. o mocy 540 MWe i Shika-2 z 2006 o mocy 1,358 GWe. Producentem obu jest Hitachi. W branży nuklearnej japońska firma współdziała z General Electric jako GE Hitachi Nuclear Energy (GEH).

Oba reaktory należą to kategorii reaktorów wodnych wrzących (ang. BWR), w których woda pełni rolę moderatora i chłodziwa, krążąc w jednym obiegu. Podgrzana woda przechodzi w parę, która napędza turbiny, skrapla się w kondensatorze i powtórnie wraca jako chłodziwo do reaktora. Shika-2 to ABWR, czyli zaawansowany reaktor wrzący, zaliczany do tzw. III generacji. GEH liczyło, że ABWR stanie się ich hitem eksportowym, ale złe skojarzenia z Fukuszimą mogą pokrzyżować te plany. Warto wspomnieć, że w Japonii działa największa elektrownia jądrowa świata, czyli Kashiwazaki-Kariwa o mocy ponad 8,2 GWe (5 reaktorów BWR i 2 ABWR).

Źródło: różne

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.