Antena w sprayu. Technologiczny przełom pozwoli na połączenie wszystkiego ze wszystkim

Antena w spreju
Antena w spreju
Łukasz Michalik

04.10.2018 09:11, aktual.: 09.03.2022 09:12

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Coraz więcej otaczających nas przedmiotów komunikuje się bezprzewodowo z innymi przedmiotami. Oznacza to, że prawie na pewno mają w sobie jakąś formę anteny. Niestety, narzuca to konstruktorom różne ograniczenia, związane z wykorzystanymi materiałami. Jest jednak sposób, aby ominąć ten problem.

Rozwiązanie zaprezentował zespół badaczy z Drexel University. Jest nim spray o nazwie MXene, pozwalający nanieść na dowolną powierzchnię warstwę zmieszanego ze zwykła wodą węglika tytanu. W praktyce oznacza to możliwość tworzenia supercienkich, przewodzących warstw o dowolnym kształcie, zdolnych pełnić rolę anteny.

Antena w sprayu, bo tym w gruncie rzeczy jest nowy wynalazek, jest zarazem znacznie lepsza od konkurencyjnych metod. Badacze podkreślają, że porównywali ją m.in. z rozwiązaniami, wykorzystującymi grafen, srebro czy nanorurki węglowe. W każdym z przypadków MXene okazywał się lepszy, zapewniając możliwość komunikacji nawet wówczas, gdy grubość naniesionej warstwy wynosiła zaledwie 8 mikrometrów.

Antena w spreju
Antena w spreju

Dowolny kształt prosto z puszki

Co istotne, stworzenie dwuwymiarowej anteny o dowolnym kształcie nie wymaga żadnego dodatkowego procesu technologicznego, poza rozpyleniem sprayu – to rozwiązanie działające „prosto z puszki”, bez konieczności używania różnego rodzaju spoiw czy ekspozycji na wysoką temperaturę.

W przeciwieństwie do innych metod (…) zrobiliśmy anteny za pomocą zwykłego aerografu, natryskującego nasz atrament MXene na bazie wody.

Drexel’s MXene ‘Antenna Spray Paint’ Could Unlock the Potential of Smart Technology

Nie technologia, a gotowy produkt

Warto wspomnieć, że nad podobnym rozwiązaniem pracowała przed laty firma Chamtech, uczestnicząca w finansowanej przez Google’a inicjatywie Solve for X. Jej twórcy zakładali wykorzystanie w roli anten pokrytych swoim sprejem budynków, drzew czy samochodów, jednak rozwiązanie – choć interesujące – nie doczekało się komercyjnego wdrożenia.

W przypadku spreju MXene jest szansa, że będzie inaczej – to technologia gotowa do komercyjnego debiutu, na dodatek otwierająca przed twórcami różnych urządzeń zupełnie nowe możliwości, pozwalając – co podkreślają twórcy – skomunikować wszystko ze wszystkim. Z punktu widzenia rozwoju internetu rzeczy, rozwiązanie wydaje się idealne. Warto śledzić dalsze losy tej technologii.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania