Sukces serwisu i lament, jaki podniósł się niedawno po wpuszczeniu do świątyni kreatywnych baristów nieokrzesanej bandy właścicieli Androidów, pokazują, że dla niektórych Instagram to coś więcej niż tylko kiepskie fotki, na dodatek paskudnie popsute filtrami. A gdyby tak do aplikacji dołączyć dedykowany, instagramowy aparat fotograficzny?
Sukces serwisu i lament, jaki podniósł się niedawno po wpuszczeniu do świątyni kreatywnych baristów nieokrzesanej bandy właścicieli Androidów, pokazują, że dla niektórych Instagram to coś więcej niż tylko kiepskie fotki, na dodatek paskudnie popsute filtrami. A gdyby tak do aplikacji dołączyć dedykowany, instagramowy aparat fotograficzny?
Studio ADR zainspirowało się ikoną znanej aplikacji i postanowiło wykorzystać ją jako punkt wyjścia do stworzenia koncepcji aparatu fotograficznego dla wielbicieli Instagramu (w tym artykule znajdziecie poradnik, jak robić dobre zdjęcia telefonem komórkowym). Pomysłodawcy zakładają wyposażenie urządzenia w aplikację Instagram i klienta Facebooka.
Studio ADR postanowiło przy okazji wrócić do pokrytej kurzem koncepcji, która przyczyniła się niegdyś do sukcesu firmy Polaroid (w tym artykule został opisany nowoczesny Polaroid). Instagramowy aparat o nazwie Socialmatic ma mieć wbudowaną drukarkę pozwalającą na wydruk odbitki bezpośrednio po zrobieniu zdjęcia.
Użytkownik będzie mógł wydrukować na zdjęciu również swój kod QR, tak aby osoby oglądające fotkę mogły łatwo trafić na jego profil. Kontrolę nad aparatem zapewni duży dotykowy ekran z tyłu urządzenia, a sprzęt będzie działał pod kontrolą systemu InstaOS 1.0. Nie znacie? Nie szkodzi – zdaniem twórców system będzie na tyle dobry, że poradzi sobie z obsługą aparatu i serwisów społecznościowych.
Specyfikacja aparatu nie przedstawia się imponująco: ma mieć dwa nieokreślone obiektywy (drugi do obsługi filtrów 3D i kamery), 16 GB wbudowanej pamięci, moduły WiFi i Bluetooth, lampę błyskową i duży dotykowy ekran o proporcjach 4:3. Uzupełnieniem będzie pojemnik na papier fotograficzny i tusze do drukarki.
Czy taki produkt mógłby przyjąć się na rynku? Biorąc pod uwagę, że miliony ludzi za pomocą Instagramu dzieli się ze światem swoimi fotkami, część z nich zapewne chciałaby się wyróżnić dedykowanym sprzętem. Do tego wygląd aparatu nie pozostawiałby wątpliwości, jak bardzo kreatywny jest jego właściciel, sądzę zatem, że sukces rynkowy byłby niemal pewny.
Pozostaje poczekać, aż studio ADR przejdzie od koncepcji do gotowego do sprzedaży produktu. Mielibyście ochotę kupić taki aparat?
Źródło: ADR Studio • Petapixel • Dvice
