Aplikacja Pampers: już nigdy nie przegapisz mokrej pieluchy
25.07.2019 14:10
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Pampers, Logitech i Verily wiedzą, że opieka nad dziećmi to najtrudniejsza rzecz w życiu dorosłego człowieka. Czy można ją ułatwić? Do pewnego stopnia tak. Ma w tym pomóc system Connected Care System Lumi.
Connected Care System Lumi został opracowany przez firmy Pampers, Logitech i Verily (cześć spółki Alphabet). Zestaw łączy monitor wideo z czujnikiem aktywności umieszczonym na pieluszce dziecka i aplikacją mobilną dla rodziców. Dzięki temu rodzic wie, że pielucha jest pełna, jeszcze zanim dziecko to poczuje i narobi hałasu.
Pampers gotowy do zmiany
Czujnik aktywności nie znajduje się w Pampersach. To wielorazowe urządzenie, które prawdopodobnie można założyć na pieluchy różnych producentów. Podobnie jak smartopaska sportowa, czujnik ten monitoruje aktywność dziecka i śledzi jego sen. Dane o aktywności i jakości snu można przejrzeć w aplikacji rodzica i ocenić jego rozwój, jeśli zwykła obserwacja to za mało.
Przy okazji czujnik wykrywa też wilgoć w Pampersie. Rodzic nie musi więc nasłuchiwać, czy maluch kwili lub się wierci. Pełna pielucha zostanie pokazana w powiadomieniu na smartfonie.
Ponadto w zestawie znajduje się kamera firmy Logitech, która zastąpi „elektroniczną nianię”. W aplikacji można zobaczyć jej podgląd i zapisywać dane uzupełniające - pory karmienia i tym podobne. To się może przydać podczas wizyt u lekarza.
- Gadżety nowej generacji pozwalają rodzicom śledzić wszystko - od temperatury w pokoju po przebieg snu dziecka. Nikt jednak nie stworzył jeszcze rozwiązania, które robi to wszystko równocześnie - mówi Omer Sher, head of startUp Pampers & leading growth.
Pampers uspokaja, że dane te będą dostępne tylko dla rodziców. System zostanie wprowadzony na rynek amerykański i jeszcze nie znamy jego ceny.