Asus U41JF - test [część 2]

Choć Asus U41JF należy do segmentu laptopów ultramobilnych, to potrafi zawstydzić osiągami niejedną multimedialną maszynkę. Tylko czy mocne podzespoły zamknięte w płaskiej obudowie nie wpłyną negatywnie na jej ciepłotę, a także na kulturę pracy notebooka i przebiegi na akumulatorze?

Asus U41JF

Jacek Klimkowicz

14.07.2011 | aktual.: 11.03.2022 11:19

Sprzęt - specyfikacja

Procesor i karta graficzna

Asus U41JF, który dotarł do naszej redakcji, został wyposażony w 64-bitowy procesor Intel Core i5-460M o całkowitym TDP równym 35 W. Jest to jednostka należąca do rodziny Intel Core 1. generacji, wykonana w 32 nm procesie litograficznym. Chip ma dwa rdzenie taktowane z bazową częstotliwością 2,53 GHz. Dzięki Turbo Boost może ona wzrosnąć do 2,8 GHz.

To jednak nie koniec, gdyż dzięki Asus Super Hybrid Engine możliwe jest wyciśnięcie dodatkowych 400 MHz i podniesienie zegara w trybie Turbo aż do 3,2 GHz. Rdzenie współdzielą między sobą 3 MB pamięci podręcznej L3. Chip ma zaimplementowane wszystkie istotne pakiety rozkazów SSE i sprzętowo wspiera wirtualizację.

64-bitowy procesor ma również zintegrowany GPU Intel HD Graphics. W odróżnieniu od pozostałej części układu jest on wykonany w 45 nm procesie litograficznym. Jego wydajność nie zachwyca, ale pobiera on mało energii, wydziela niewielką ilość ciepła i doskonale sprawdza się podczas mało wymagających zadań, pozwalając na wydłużenie czasu pracy na akumulatorze.

Gdy jego wydajność jest niewystarczająca do akcji wkracza dedykowana karta graficzna Nvidia GeForce GT 425M z 1 GB pamięci GDDR3. Jest to nowoczesny układ ze średniej półki wydajnościowej. GPU ma 96 rdzeni CUDA i obsługuje w pełni API DirectX 11. Rdzeń jest taktowany z częstotliwością 560 MHz, shadery 1120 MHz a pamięć 800 MHz.

Zegary pokrywają się więc z referencyjnymi. Za przełączanie między dedykowanym i zintegrowanym GPU odpowiada technologia Nvidia Optimus, dzięki czemu dzieje się to automatycznie i niezauważalnie dla użytkownika.

Pamięć RAM i dysk

Testowany Asus U41JF miał zainstalowane 2 moduły pamięci RAM o łącznej pojemności 6 GB (2 GB + 4 GB). Pracowały one w trybie dwukanałowym z częstotliwością efektywną 1224 MHz (ze względu na fabryczne podkręcenie) i opóźnieniami CL9-9-9-24 T1.

Jako pamięć masową producent zainstalował szybki dysk Seagate Momentus 7200.4 o pojemności 500 GB i prędkości obrotowej 7200 RPM. Nośnik ma 16 MB pamięci buforowej i obsługuje kolejkowanie zadań NCQ.

Wydajność w liczbach

Indeks wydajności systemu Windows 7

O dziwo pseudobenchmark wbudowany w system całkiem nieźle sklasyfikował poszczególne podzespoły pod względem wydajności i gdyby nie zbyt niska (w mojej ocenie) nota wydajności graficznej dla interfejsu Aero, wszystko w zasadzie by się zgadzało.

Niestety, jak to zwykle bywa przy systemach z przełączanymi kartami graficznymi, rezultat tej sekcji jest zaniżony i tym samym wpływa negatywnie na zależny od niej (czyli najsłabszej noty cząstkowej) wynik podstawowy.

SuperPI mod 1.5 XS

Dzięki bardzo wysokiej (3,2 GHz dzięki SHE) częstotliwości taktowania w trybie Turbo oraz świetnej mikroarchitekturze, Core i5-460M błyskawicznie oblicza wszystkie próbki w jednowątkowym SuperPI.

Rezultaty są porównywalne ze znacznie droższym Intel Core i7-620M (2,66-3,33 GHz) i znacznie lepsze niż te osiągane przez najszybsze mobilne chipy AMD. Niewiele brakuje też do najsłabszego Core i5 drugiej generacji. Jest więc bardzo, bardzo dobrze.

7-Zip 9.20 64-bit

Tutaj również Asus U41JF dzięki fabrycznemu overclockingowi procesora uzyskuje rezultaty znacząco lepsze niż można po jednostce Intel Core i5-460M oczekiwać. Zarówno kompresja jak i dekompresja przebiegają bardzo sprawnie.

Momentami nawet Intel Core i5-2410M okazuje się wolniejszy od tej zdawałoby się średniej klasy jednostki poprzedniej generacji. Nabywca Asusa U41JF w tej konfiguracji z pewnością nie będzie zawiedziony wydajnością procesora.

CineBench R10 i R11.5

Również z renderowaniem scen Asus U41JF radzi sobie bardzo dobrze. W CineBenchu R10 taktowany bardzo wysokim zegarem CPU Intel Core i5-460M osiąga rezultaty niewiele gorsze niż najsłabsza i5 nowej generacji i niemal dorównuje CPU Intel Core i5-560M, czyli modelowi z wyższej serii.

Wyniki uzyskane w CineBenchu R11.5 również są bardzo dobre. Co prawda zarówno w teście jednowątkowym jak i przy wykorzystaniu pełnej mocy 1. generacja Core musi ustąpić pola nowszej, ale przewaga Intel Core i5-2410M nie jest druzgocąca i z osiągów można być zadowolonym.

Sprawdziany wydajności w OpenGL zakończył się w obu przypadkach rezultatami mieszczącymi się w normie dla mid-range'owej karty graficznej, jaką jest GeForce GT 425M.

Geekbench 2.1.12, PC Mark Vantage i PC Mark 7

Testujący wydajność procesora i podsystemu pamięci Geekbench ocenił osiągi recenzowanej konfiguracji dość wysoko, bo na blisko 4400 punktów. Przykładowo Lenovo IdeaPad Y560 z identycznym CPU i 4 GB pamięci DDR3-1333 uzyskał tylko 4038 punktów.

Wysoką sprawność Asusa U41JF potwierdza również PC Mark Vantage. Rezultat na poziomie 6698 punktów jest w czołówce dla tej konfiguracji sprzętowej. Lepsze okazują się w zasadzie tylko systemy z dyskami SSD i również podkręconym procesorem.

W PC Marku 7 testowany egzemplarz wypadł jeszcze lepiej i uzyskał najwyższy zarejestrowany w bazie producenta benchmarka wynik dla swojej konfiguracji sprzętowej. Ogólna wydajność systemu powinna więc zadowalać nawet wymagających użytkowników.

3D Mark 2006, 3D Mark Vantage i 3D Mark 11

Dzięki temu, że producent oprócz zintegrowanego GPU zamontował również dedykowaną kartę graficzną, Asus U41JF nieźle spisuje się również w grach.

Ponad 7000 punktów w 3D Marku 2006 pozwala sądzić, że wszystkie gry z tego rocznika powinny bez zająknięcia chodzić na wysokich detalach.

Wynik w 3D Marku Vantage uruchomionym w trybie Performance na zewnętrznym monitorze Asus U41JF wykręcił P 3445 (P GPU 3035, P CPU 5788), zaś w 3D Marku 11 niecałe P 900 punktów. Są to rezultaty nie odbiegające od normy dla systemów o zbliżonej do testowanej konfiguracji sprzętowej.

CrystalDiskMark 3.01, ATTO Disk Benchmark i HD Tune 2.55

Zainstalowany w testowanym Asusie U41JF dysk Seagate'a to jeden z najszybszych HDD na rynku. Zarówno z małymi jak i dużymi plikami radzi sobie wyśmienicie. Osiągane transfery liniowe zarówno dla odczytu jak i zapisu wynoszą ok. 100 MB/s.

Są to prędkości więcej niż zadowalające i nawet wymagający użytkownicy nie powinni narzekać. Średni czas dostępu do danych na poziomie 17 ms nie jest może najlepszy z możliwych, ale jak na mobilny HDD jest całkiem dobry.

Wydajność w praktyce

Codzienne użytkowanie

Asus U41JF bardzo dobrze sprawdza się w roli towarzysza podróży (między pomieszczeniami). Lekka i smukła konstrukcja ułatwia przenoszenie. Wysoka wydajność procesora i aż 6 GB zainstalowanej pamięci RAM sprawiają, że praca z wymagającymi aplikacjami jest komfortowa. Cieszy możliwość skorzystania z dedykowanej karty graficznej, by przekonwertować klip czy odprężyć się przy grze.

Ostatecznie można zapomnieć o falującej klawiaturze czy kiepskim systemie audio. Szkoda jednak, że błyszcząca matryca ma słabe podświetlenie, bo o pracy "pod chmurką" w słoneczny dzień można zapomnieć. Jako, że jestem przyzwyczajony do kiepskiego rozmieszczenia portów, lokalizacja złączy w Asusie U41JF zbytnio mi nie przeszkadzała.

Bardziej irytujące okazały się palcująca obudowa i szalejący pod obciążeniem układ chłodzenia. Dłuższa gamingowa sesja bez słuchawek może być irytująca, bo laptop potrafi naprawdę nieźle hałasować.

Gry

Jako, że Asus U41JF został wyposażony w całkiem niezłą, dedykowaną kartę graficzną, pozwoliłem sobie uruchomić na nim kilka tytułów. I jak się okazuje z dobrym skutkiem, bo uzyskane rezultaty są całkiem dobre.

Colin McRae: DiRT 2 - 1366 x 768, high - min. 24 FPS, średnio 30,445 FPS, maks. 35 FPS;
Risen - 1366 x 768, med - min. 17 FPS, średnio 27,295 FPS, maks. 40 FPS;
Need For Speed: Shift - 1366 x 768, high - min. 29 FPS, średnio 40, 650 FPS, maks. 48 FPS.

Co ciekawe w grze Risen przy średnich detalach Asus U41JF wypadł nieco lepiej niż dysponujący zdaje się lepszą konfiguracją Acer Aspire 5750G, którego testowałem dla Was kilka miesięcy temu.

Hałas oraz ciepło

Podczas pracy z mało wymagającymi aplikacjami Asus U41JF jest cichy i chłodny. Sytuacja zmienia się diametralnie, gdy przystąpimy do bardziej obciążających sprzęt działań. Wtedy pracujący niemal bezszelestnie wentylator rozkręca do bardzo wysokich obrotów i hałasuje niczym dmuchawa przemysłowa. Na dłuższą metę generowane natężenie dźwięku staje się uciążliwe.

Kiepsko wypadają również temperatury pod obciążeniem. Po kilku godzinach katowania obudowa zarówno po spodniej jak i wierzchniej stronie notebooka osiąga ciepłotę znacznie przewyższającą 40 stopni Celsjusza. Bardzo mocno nagrzewa się procesor. Najwyższe zarejestrowane wskazanie HWInfo to aż 105 stopni, czyli do górnej granicy termicznej dla Intel Core i5-460M.

Jest to stan przejściowy, gdyż zabezpieczenie termiczne CPU natychmiast obniża jego taktowanie do kilkuset MHz (throttling). Lepiej wypada karta graficzna, która osiąga maksymalnie tylko 74 stopnie Celsjusza. Nie zmienia to faktu, że układ chłodzenia zauważalnie nie daje sobie rady z chłodzeniem wydzielającego 35 W ciepła CPU. Niestety, throttling występuje także podczas długotrwałego obciążenia komputera wymagającymi aplikacjami np. do renderingu czy konwersji wideo.

Przebiegi na akumulatorze

[block position="inside"]1719[/block]

Wyposażony w standardowy, 6-komorowy akumulator o pojemności zaledwie 47 Wh Asus U41JF nie działa zbyt długo z dala od gniazdka. Co prawda da się osiągnąć blisko 6 godzin, ale tylko maksymalnie oszczędzając energię i ograniczając się do pracy z edytorem tekstu pokroju Notatnika. Przeglądanie stron internetowych przy wykorzystaniu sieci WiFi jest możliwe przez blisko 3,5 godziny.

Oglądanie filmu w rozdzielczości 720p wyczerpie baterię już po nieco ponad 2 godzinach. Klasyczny test obciążeniowy Battery Eatera zakończył się po upływie godziny. W związku z tym najlepszym rozwiązaniem jest zakup Asusa U41JF z 8-komorowym akumulatorem o pojemności 83 Wh (5800 mAh), na którym laptop powinien działać ponad 50% dłużej.

Podsumowanie

Asus U41 to próba połączenia ognia i wody, czyli mobilności z wydajnością. Czy jest udana? Pod wieloma względami tak. Komputer jest lekki i ma niewielkie rozmiary, co ułatwia przenoszenie, a zastosowane podzespoły pozwalają na komfortową pracę z naprawdę wymagającymi aplikacjami. Niestety, jakość wykonania pozostawia nieco do życzenia, podobnie jak wyposażenie komputera.

Do tego dochodzą problemy z chłodzeniem procesora przy długotrwałym obciążeniu i błyszcząca powłoka matrycy, która uniemożliwia pracę na otwartych przestrzeniach. Niemniej jednak notebooki idealne nie istnieją, a chęć zachowania rozsądnej ceny zmusza do pewnych ustępstw.

Mimo wszystko uważam, że warto dać tajwańskiemu producentowi kredyt zaufania i wziąć pod uwagę Asusa U41JF w czasie poszukiwań wydajnego i mobilnego komputera przenośnego. Należy jednak wybrać wersję z 8-komorowym akumulatorem, by móc cieszyć się możliwością długiej pracy z dala od gniazdek z prądem.