Automaty z wodą święconą (wideo)
W ramach walki ze świńską grypą, włoski wynalazca Luciano Marabese skonstruował automat z czujnikiem zbliżeniowym dystrybuujący wodę święconą. Pomysł chwycił i kościoły z całego świata zaczęły składać zamówienia.
04.01.2010 | aktual.: 14.03.2022 09:01
W ramach walki ze świńską grypą, włoski wynalazca Luciano Marabese skonstruował automat z czujnikiem zbliżeniowym dystrybuujący wodę święconą. Pomysł chwycił i kościoły z całego świata zaczęły składać zamówienia.
Pierwszy automat został wykonany z terakoty i wisi we wnętrzu kościoła, w Fornaci di Briosco we Włoszech. Urządzenie, działa na tej samej zasadzie, co zbliżeniowe maszynki z mydłem umieszczane w publicznych łazienkach. Czujnik na podczerwień wykrywa dłoń podstawioną pod kranik i uwalnia małą dawkę wody.
Nawet jeżeli świńska grypa nie jest tak straszna ja wynikałoby z doniesień medialnych to maszyna i tak jest zdecydowanie bardziej higieniczna niż tradycyjny pojemnik z wodą święconą, w której wszyscy maczają palce. Na początku trochę trudno byłoby się przyzwyczaić do takiego rozwiązania, ale z czasem automatyczne dozowniki mogą się przyjąć. Zwłaszcza, że niektóre kościoły zawiesiły wystawianie pojemników z wodą święconą ze względu na „epidemię”
Obawiam się tylko jednego. Prędzej czy później komuś może przyjść do głowy zamontowanie w maszynce wlotu na monety. Historia zatoczy koło, a my wrócimy do starego i (niestety) wypróbowanego odpustu za pieniądze.
Źródło: MSNBC