Autonomiczne, pływające roboty rozpoczęły misję w wodach Pacyfiku. Co będą robić?

Pomysł, by wpuszczać do oceanu autonomiczne, pływające urządzenia, przywodzi na myśl kreowane przez popkulturę, katastroficzne wizje świata z maszynami, które wyrwały się spod władzy człowieka. Niezależnie od tych skojarzeń podwodne roboty, które niedawno rozpoczęły swój pierwszy transoceaniczny rejs, mogą okazać się bardzo przydatne. Jaka jest ich misja?

Wave Glider (Fot. Liquidr.com)
Wave Glider (Fot. Liquidr.com)
Łukasz Michalik

22.11.2011 | aktual.: 11.03.2022 09:39

Pomysł, by wpuszczać do oceanu autonomiczne, pływające urządzenia, przywodzi na myśl kreowane przez popkulturę, katastroficzne wizje świata z maszynami, które wyrwały się spod władzy człowieka. Niezależnie od tych skojarzeń podwodne roboty, które niedawno rozpoczęły swój pierwszy transoceaniczny rejs, mogą okazać się bardzo przydatne. Jaka jest ich misja?

Roboty o nazwie Wave Glider zostały skonstruowane przez firmę Liquid Robotics. Nie tylko nie wymagają stałego nadzoru ze strony człowieka, ale są również samowystarczalne pod względem produkcji energii.

Wave Glider (Fot. Liquidr.com)
Wave Glider (Fot. Liquidr.com)

Wave Glider składa się z dwóch części. Pod wodą znajduje się element przypominający nieco torpedę z doczepionymi czujnikami. Część podwodna jest połączona z unoszącym się na powierzchni płaskim elementem wyposażonym w baterie słoneczne.

Wave Glider (Fot. Liquidr.com)
Wave Glider (Fot. Liquidr.com)

Słońce nie jest jednak – wbrew pozorom – głównym dostawcą energii. Prąd z ogniw fotowoltaicznych zasila aparaturę pomiarową, jednak robot porusza się, wykorzystując energię fal. Falowanie powoduje zmianę wzajemnego położenia dolnego i górnego elementu, a ruchy te zostały wykorzystane do przemieszczania Wave Glidera.

Sposób poruszania się robota (Fot. Liquidr.com)
Sposób poruszania się robota (Fot. Liquidr.com)

Zadaniem, jakie postawiono przed grupą czterech robotów, jest przepłynięcie Pacyfiku i zebranie po drodze danych na temat zasolenia, temperatury, zanieczyszczeń i innych parametrów wody. Każdy Wave Glider ma również na pokładzie małą stację meteorologiczną, gromadzącą informacje na temat sytuacji nad powierzchnią wody.

Wave Glider (Fot. Liquidr.com)
Wave Glider (Fot. Liquidr.com)

Pokonanie trasy o długości ponad 60 tys. kilometrów zajmie robotom około 300 dni. Pierwszy etap wyprawy – drogę od amerykańskiego wybrzeża do Hawajów – roboty pokonają wspólnie. Od Hawajów rozdzielą się – jedna para wyruszy w stronę Japonii, a druga do Australii.

Wave Glider (Fot. Liquidr.com)
Wave Glider (Fot. Liquidr.com)

Misja czterech robotów dostarczy najdokładniejszych jak do tej pory danych na temat stanu Oceanu Spokojnego – pomiary zostaną wykonane w sumie w 2,25 mln punktów. Jednocześnie warto zwrócić uwagę na stosunkowo niski koszt – jeden Wave Glider kosztuje około 200 tys. dolarów. 800 tys. za cztery roboty to niewielki wydatek w porównaniu z kosztami prowadzonych dotychczas badań i pomiarów.

Wave Glider

Konstruktorzy robotów ogłosili konkurs na najciekawszy pomysł wykorzystania zebranych przez Wave Glidery informacji. Nagrodą jest możliwość opracowania trwającego pół roku autorskiego programu badawczego, w którym wezmą udział roboty.

Dostęp do gromadzonych przez roboty i przesyłanych na bieżąco danych jest darmowy – wymagana jest jedynie rejestracja na stronie Liquid Robotics.

Źródło: Liquid RoboticsGizmagRzeczpospolitaIEEE

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.