Bądź eko nawet w biurze! Gadżety eco‑friendly

W szufladzie swojego biurka chomikujesz dokumenty, których wolałbyś się pozbyć, a boisz się wścibskiej sekretarki szefa? Z tą poręczną niszczarką pozbędziesz się niechcianych papierów, dowodów czy... wypowiedzenia w pracy. Jej koszt to około $24.  Możesz zabrać ją ze sobą wszędzie.

Postaw ten dziwaczny zegarek na biurku i śledź godziny pozostałe do końca... tygodnia. Nawet nie musisz go nakręcać. Wystarczy, że napełnisz go wodą. Technologia Bedol Water Clock przekształca jony w wodzie w energię. Wbudowany chip zapamiętuje czas, więc przy uzupełnianiu wodą, nie trzeba go ponownie ustawiać. Podobno będzie działał aż do 14 tygodni. Dostępne także wodne budziki. Cena $19 to chyba nie tak źle, prawda?

Działają jak normalne baterie, ale pomagają chronić środowisko i zaoszczędzić pieniądze, bo możesz korzystać z nich wiele razy! UsbCells pasują do każdego urządzenia, które potrzebuje baterii AA od Mp3, słuchawki, przenośne kontrole, aż po kamery, latarki, piloty itp. Koniec z dziesiątkami zużytych baterii w szufladach. Wystarczy podłączyć je do portu USB i ładować przez około 5h. Podobno można je ładować aż do 500 razy zanim stracą 100% poweru.  Cena to około $18.

Głośniki NeoGear Eco wykonane są z kartonowego pudełka A9 o grubości 1.8mm. Ciekawa alternatywa dla nudnych, czarnych biurowych plastików. I ich cena: tylko $10. Można spróbować.

Inna propozycja to GOgroove Panda Pal. Ciekawy design i jedna zaleta: urządzenie jest zasilane przez baterie działające aż do 1000 naładowań i napędzane energią słoneczną, AC oraz USB. Każde ładowanie pozwala na 5 godzin słuchania. Można je podłączyć do laptopa, Mp3, iPoda, iPada, iPhone'a, większości popularnych modeli smartfonów i wielu innych urządzeń. Za tę przyjemność należy się jednak około $45.

Dzięki wbudowanemu panelowi słonecznemu plecak Infinit Solar Bag może służyć jako źródło energii. Podczas podróży służbowej zasili naszego laptopa, smartfona, GPS i inne urządzenia, których potrzebujemy. Plecak wykonany jest z materiału fotowoltaicznego, który generuje energię. Komórki materiału, mogą być ładowane w każdej chwili przez energię słoneczną albo sztuczne światło. Jego pojemność to 25l. Może wygląda jak opancerzony sprzęt, ale podobno jest bardzo lekki. Jeśli ktoś ma na niego ochotę, można kupić go za około $90 i być spokojnym o środowisko.

Ta podkładka pod myszkę wykonana jest z materiału przypominającego skórę, ale w 100% podlegającego recyklingowi. Wygodna i duża powierzchnia chroni również biurko. Dostępna w wielu kolorach, więc wcale nie sugerujemy pudrowego różu. Może być Wasza za około $24.

O tej wyjątkowej myszce pisaliśmy już na gadżetomanii. Nie jest to kolejna zwykła mysz bezprzewodowa. Do zasilania Genius DX-ECO użyto superkondensatora, który wystarcza na około 4 godziny ciągłej pracy. Proces ładowania trwa 3 minuty, a sam kondensator wytrzymuje do miliona cykli.  Myszka ma 7 przycisków i laserowy sensor BlueEye o rozdzielczości 1600 DPI, jest bardzo lekka (95g) i kosztuje około $40.

Vampire Slayer - to nazwa wielozadaniowego gniazdka. Pomaga zaoszczędzić energię i pieniądze dzięki organizowaniu miejsca dla wszystkich "okolicznych" wtyczek. Pewnie nawet nie wiecie, ale nawet wyłączone (ale nie wypięte z gniazdka) urządzenia pobierają energię. Aby walczyć z wampirami pobierającymi energię, projektant René Lee wpadł na ciekawy koncept za który otrzymał nagrodę A Better World by Design DCE Consumer Product Challenge. Koszt pogromcy wampirów to około $15.

Źródło: Bedolwhatsnext • Uncommongoods • Keetsa • Envirogadget • ZAGG • Mashable • Uncommongoods • Infinitsolarbags