BenQ W1000 - test projektora

BenQ W1000 - test projektora

BenQ W1000 - test projektora
Szymon Adamus
11.03.2010 09:00, aktualizacja: 15.01.2022 15:05

Po pierwszych wrażeniach na temat projektora BenQ W1000 przyszedł czas na właściwy test.

Czy kosztujący około 3700 zł projektor jest warty swojej ceny?

Po pierwszych wrażeniach na temat projektora BenQ W1000 przyszedł czas na właściwy test.

Czy

O walorach estetycznych wspominałem już w pierwszym tekście na temat tego projektora. BenQ W1000 to moim zdaniem znakomite połączenie ciekawej stylistyki z funkcjonalnością. Projektor nie tylko wygląda dobrze, ale i jest wygodny w obsłudze. Na obudowie projektora znajdziemy podstawowe przyciski funkcyjne. Pilot zdalnego sterowania oferuje najbardziej potrzebne klawisze. Jest też podświetlany i znakomicie odczytywany przez odbiorniki IR w projektorze. To bardzo duży plus.

Sam projektor został wyposażony w wygodne pokrętła do ustawiania ostrości i zoomu oraz wysuwaną automatycznie po wciśnięciu przycisku PUSH nóżkę ułatwiającą odpowiednie ustawienie projektora w pionie.

Obraz

Do zestawu producent dodaje też torbę podróżną, która przypadła do gustu nie tylko mnie. Zabezpieczenia projektora są solidne, a całość na tyle kompaktowa, by umożliwić wygodne przewożenie projektora z miejsca na miejsce. Torba jest niewielka, ale pojemna. Spokojnie mieści się w nim projektor, kable, pilot, a czasem nawet coś innego.

Obraz

Przy montażu projektora należy pamiętać, że system chłodzenia wywiewa ciepłe powietrze jego prawą stroną (patrząc na projektor od tyłu). To istotne ponieważ powietrze jest naprawdę gorące. Pół biedy, jeśli zostawimy przy nim kubek herbaty. Najwyżej dłużej będzie ona ciepła. Gorzej jeśli obok projektora postawimy coś elektronicznego. Po kilku godzinach podgrzewania efekt może być nieciekawy.Co pod maską?

[/h3]W specyfikacji projektora w oczy rzuca się złącze USB, ale niestety muszę ostudzić zapał fanów cyfrowych kopii filmów. W ten sposób nie odtworzycie multimediów. Dane techniczne projektora zawierają też głośnik 3W i muszę powtórzyć moje zdanie z pierwszych wrażeń - sprawdza się on znakomicie. Oczywiście nigdy nie będzie zastępstwem dobrego zestawu kina domowego, ale w podróży czy warunkach nie pozwalających na podłączenie zewnętrznych kolumn spełnia swoje zadanie nadzwyczaj dobrze. Wspominałem już poprzednio, że kilka razy, podczas zabawy z grami wideo, domownicy prosili mnie o ściszenie projektora. To dobry znak.

W oficjalnej specyfikacji producent podaje bardzo wysokie (jak na tę półkę cenową) wartości kontrastu i jasności, ale pamiętajmy, że to tylko cyferki. Liczy się efekt praktyczny.

Mnogość funkcji

Obraz

Są tu podstawowe funkcje takie jak jasność, kontrast czy barwa, ale także bardziej skomplikowane, jak korekcja trapezowa czy nasilenie konkretnych kolorów składowych. Takie funkcje cieszą głównie dlatego, że są opcjonalne, a nie obowiązkowe. Podstawowe ustawienia projektora w zupełności wystarczą przeciętnemu użytkownikowi. Maniacy kalibracji obrazu będą jednak mieli możliwość wielogodzinnej zabawy.

Z podstawowych funkcji projektor oferuje też zbliżenie 1.2:1 i możliwość rzucania dużego obrazu, z niewielkiej odległości. Praktycznie rzecz ujmując z odległości 3-4 metrów udało mi się wyświetlić obraz o wymiarach fizycznych 110 x 198 centymetrów. Wielkość robi wrażenie. Należy jednak pamiętać, że przy mniejszej odległości wielkość znacznie spada. Nie jest to projektor, który z dwóch metrów wyświetli 100 cali. Warto o tym pamiętać dobierając sprzęt do pomieszczenia.

Obraz

Lampa w projektorze ma podobno wytrzymać około 4000 godzin w trybie ekonomicznym i około 3000 w tradycyjnym. W menu urządzenia dostępny jest wygodny licznik przepracowanych godzin. Producent udziela gwarancji na rok lub 2000 godzin pracy lampy. Koszt nowej lampy do tego modelu to około 500-800 zł w zależności od sprzedawcy.

Wcześniej wspominałem o wygodnej nóżce do ustawiania projektora w pionie. To niestety jedyna metoda regulacji wyświetlania. W1000 nie dysponuje optycznym systemem regulacji położenia obrazu.

To, co najważniejsze - obraz

Jakość obrazu z projektora jest w dużej mierze uzależniona od nasłonecznienia pomieszczenia oraz użytego podłoża, na którym wyświetlamy obraz. Nikt przy zdrowych zmysłach nie używałby projektora na kolorowej ścianie, ale cieszy fakt, że nawet w takich warunkach, mimo oczywistych przebarwień, BenQ W1000 potrafi cieszyć jakością.

W przypadku gier wideo projektor sprawdzał się dobrze, ale nie znakomicie. Przy bardzo dużej wielkości obrazu widać było, że projektor nie radzi sobie z najbardziej drobnymi detalami obrazu Full HD. Jak zwykle w przypadku tego modelu sporo poprawiała zabawa z ustawieniami (ot chociażby proste przesunięcie suwaka uwydatniania szczegółów na maksimum), ale i tak nie było idealnie. Co nie znaczy, że nie było bardzo dobrze.

W przypadku materiału Full HD z Blu-ray było już znacznie lepiej. Podczas seansu filmów Szklana Pułapka 4.0, Terminator 4 i Mroczny Rycerz niedociągnięcia widoczne na statycznych kadrach gier ustępowały miejsca obrazowi w znakomitej jakości.

Kolejne zabawy z materiałem HD, pokazały, po raz kolejny, jak wiele w BenQ W1000 zależy od ustawień. Niedoświadczony użytkownik może zarówno znakomicie poprawić jakość wyświetlanego obrazu...

Obraz

jak i całkowicie go zepsuć.

Obraz

Z wad trudnych do przeskoczenia warto zaznaczyć, że obraz w 1080p/24 ma tendencję do drżenia. Dla mnie było to do zaakceptowania, ale czytałem już tezy, że w tym modelu lepiej wyświetlić nawet obraz w 1080i.

O wiele większym problemem okazał się efekt tęczy będący zmorą użytkowników projektorów DLP. "Tęcza" czyli przebłysk kolorów składowych obrazu, najbardziej dał się mi we znaki podczas projekcji najnowszej Szklanej Pułapki. Pojawiające się na ułamek sekundy kolory dla mnie i dwóch innych widzów były dość męczące. Co ciekawe czwarta osoba nie widziała ich w ogóle. Efekt tęczy występuje i jeśli nie jest on dla Was do zaakceptowania, to przed zakupem radzę sprawdzić BenQ W1000 w akcji.

Poziom jasności projektora i odwzorowanie czerni nie zostawiają zbyt wiele do życzenia. Nie jest to oczywiście projektor za 15 000 zł, więc pewne braki są, ale jak za nieco ponad 3000 zł urządzenie sprawdza się znakomicie.

Do koszyka czy do kosza?

Projektorem konkurencyjnym dla opisywanego BenQ W1000 może być kosztująca około 3600zł Optoma HD20.

Zalety

  • cena
  • przy większej odległości znakomita wielkość obrazu
  • jakość obrazu (jasność i czerń)
  • mnogość opcji

Wady

  • efekt tęczy
  • \mały\ obraz z niewielkiej odległości
  • w grach zbyt mała ostrość
Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)