Biało-czerwone zombie. Polskie ślady w Dying Light

Dying Light, nowy hit od studia Techland, nie rozgrywa się wprawdzie w Polsce, ale nawiązań do ojczyzny twórców nie brakuje. Autorzy wielokrotnie puszczali do nas oko. W jaki sposób.

Biało-czerwone zombie. Polskie ślady w Dying Light 1
Adam Bednarek

Dying Light - easter eggs

Polskich easter eggs w Dying Light trzeba było się spodziewać. Pamiętacie Dead Island, pierwszą grę o zombie od Techlandu?

Spacerując po wyspie można było natknąć się na bardzo znajomy tytuł…

Biało-czerwone zombie. Polskie ślady w Dying Light 2
© http://gamezilla.komputerswiat.pl/newsy/2011/36/faktwdeadisland

W Dying Light też jest pełno gazet, ale jeszcze nie zauważyłem, żeby któraś z nich nawiązywała do polskiej gazety albo by nią była.

Ale skąd w Dying Light polska gazeta? Nie dlatego, że czytaliby ją mieszkańcy, to oczywiste. Nowa gra od Techlandu rozgrywa się w fikcyjnym mieście Harran. Nie do końca wiadomo, jakim terenem dokładnie inspirowali się twórcy. Możemy obstawiać, że to growy odpowiednik Turcji albo innego… islamskiego państwa.

Przez to zresztą twórcy Dying Light mieli problem - nieoficjalnie. Mówi się, że to właśnie przez islamskich mieszkańców Harranu gra musiała zostać opóźniona w Europie. Wydawcy bali się, że wyznawcy islamu mogliby obrazić się np. na takie sceny, o czym pisał Paweł Olszewski na łamach Gamezilli:

Biało-czerwone zombie. Polskie ślady w Dying Light 3

W europejskiej wersji gry zombiaków-islamistów nie znajdziemy.

W Dead Island religijnej cenzury nie było, co zaowocowało między innymi takimi postaciami:

Dead Island - Modlitwa po Polsku?? :D

To z jednej strony smaczek, mrugnięcie okiem, ale z drugiej - sprawienie, że gra, mimo wszystko, staje się bardziej realistyczna. Łatwo sobie wyobrazić, że na wyspie pełnej zombie niektórzy zaczynają się modlić. To normalny, naturalny ruch. Dead Island dzięki temu było ludzkie.

Wróćmy jednak do Dying Light, bo i tu polskich smaczków nie brakuje. Warto zastanowić się, skąd w mieście wzięli się Polacy. Przyjechali na lekkoatletyczną imprezę, którą reklamują liczne, wciąż wiszące bilbordy?

A może to zwykli turyści, których przywiózł ten przewoźnik - OnionTour:

Biało-czerwone zombie. Polskie ślady w Dying Light 4

PolskiBus w Dying Light?

Ewentualnie ten - SaveBus, czyli odpowiednik Polskiego Busa? Moim zdaniem kolory to nie przypadek.

Biało-czerwone zombie. Polskie ślady w Dying Light 5

Żarty żartami, ale było ich naprawdę wielu, bo na budynkach znajdziemy biało-czerwone flagi. I nie tylko tam, co widać nawet na jednym ze zwiastunów Dying Light. Całkiem aktywni ci polscy turyści…

Biało-czerwone zombie. Polskie ślady w Dying Light 6

O tym, że w Harran można poczuć się jak w domu, świadczą też kuchenki gazowe - prawie jak u mamy. No, a może raczej jak u babci, bo ten odpowiednik Ewy to raczej stary model:

Biało-czerwone zombie. Polskie ślady w Dying Light 7
© wykop.pl/tag/dyinglight

Stadion też z czymś się kojarzy:

Biało-czerwone zombie. Polskie ślady w Dying Light 8

A może ta sympatia do Polaków Harran to przez nasze przysmaki?

Biało-czerwone zombie. Polskie ślady w Dying Light 9
© wykop.pl/tag/dyinglight
Biało-czerwone zombie. Polskie ślady w Dying Light 10

Fajnie, że Techland może nie na każdym kroku, ale co jakiś czas przypomina, skąd jest studio i z jakiego kraju pochodzą autorzy. Miłe, szczególnie dla polskich graczy. Można się uśmiechnąć widząc polską flagę czy stadion prawie jak ten z Warszawy.

Luźne podejście nas nie dziwi, bo już przed premierą twórcy “śmieszkowali”. A to przygotowując bardzo sympatyczny spot z zombie czy śmiejąc się z Kim Kardashian.

Mario w Dying Light

W grze żartów nie brakuje. Mamy tańczące zombie:

Dying Light: Dancing Zombies - Easter Egg!

Czy poziom rodem z Mario:

Dying Light - Super Mario Easter Egg

Rzecz jasna to nie jest tak, że Dying Light to wyłącznie żarty i żarciki. Gra ma naprawdę solidny gameplay i świetną oprawę. Nie dziwią więc niezwykle pozytywne oceny od graczy. Można walczyć na poważnie, a przy okazji się pośmiać - Dying Light ma wszystko.

Źródło artykułu: WP Gadżetomania

Wybrane dla Ciebie

Tajemniczy "ciemny tlen" odkryty na dnie Pacyfiku
Tajemniczy "ciemny tlen" odkryty na dnie Pacyfiku
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Nowa metoda recyklingu plastiku. Rozłoży nawet PVC
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek
Jest ich mniej. Nawet w środowiskach, gdzie nie ingeruje człowiek
Sen i ryzyko demencji. Są nowe odkrycia
Sen i ryzyko demencji. Są nowe odkrycia
Do 2500 r. może jej już nie być. Alarmujące prognozy dla syberyjskiej tundry
Do 2500 r. może jej już nie być. Alarmujące prognozy dla syberyjskiej tundry
Galaktyka Cygaro. Miejsce, gdzie gwiazdy rodzą się szybciej
Galaktyka Cygaro. Miejsce, gdzie gwiazdy rodzą się szybciej
Tak formują się planety. Odkrycie naukowców to potwierdza
Tak formują się planety. Odkrycie naukowców to potwierdza
Ludzie od zawsze o tym marzyli. Pojawia się jednak pewien problem
Ludzie od zawsze o tym marzyli. Pojawia się jednak pewien problem
Masz głośnych sąsiadów? Szwajcarzy znaleźli na to sposób
Masz głośnych sąsiadów? Szwajcarzy znaleźli na to sposób
Mikroplastik i zdrowie. To konsekwencje zanieczyszczenia środowiska
Mikroplastik i zdrowie. To konsekwencje zanieczyszczenia środowiska
Tajemnicza rotacja. Czy Wszechświat znajduje się w czarnej dziurze?
Tajemnicza rotacja. Czy Wszechświat znajduje się w czarnej dziurze?
Umożliwi skok technologiczny? Ten związek ma niezwykłe właściwości
Umożliwi skok technologiczny? Ten związek ma niezwykłe właściwości