Biopaliwa – problem nie tylko polski

Biopaliwa – problem nie tylko polski

Soja
Soja
Katarzyna Kieś
26.10.2007 19:14

Choć baryłka ropy kosztuje dziś 90 dolarów, większość producentów i użytkowników aut niechętnie patrzy na zwiększanie w paliwach ropopochodnych ilości dodawanych biokomponentów. Trudno się dziwić, gdyż obecnie stosowane w samochodach rozwiązania techniczne nie są przystosowane do spalania biopaliw. Często, zamiast polepszać, tylko pogarszają osiągi maszyn i mogą powodować szybsze zużywanie podzespołów.

Wygląda jednak na to, że szykuje się prawdziwie wielka rewolucja energetyczna,...

Choć baryłka ropy kosztuje dziś 90 dolarów, większość producentów i użytkowników aut niechętnie patrzy na zwiększanie w paliwach ropopochodnych ilości dodawanych biokomponentów. Trudno się dziwić, gdyż obecnie stosowane w samochodach rozwiązania techniczne nie są przystosowane do spalania biopaliw. Często, zamiast polepszać, tylko pogarszają osiągi maszyn i mogą powodować szybsze zużywanie podzespołów.

Wygląda jednak na to, że szykuje się prawdziwie wielka rewolucja energetyczna,...

która obejmie szereg płaszczyzn: od zmiany sposobu myślenia, poprzez modyfikacje genów roślin, aż do powstania nowych rozwiązań konstrukcyjnych w maszynach i urządzeniach. Dlaczego?

Ponieważ znamy kilka faktów:

  1. Wykorzystywane obecnie źródła energii kiedyś się wyczerpią.
  1. Zmiany klimatyczne spowodowane degradacją środowiska wymuszają poszukiwania źródeł „czystej” energii.
  1. Rośnie globalne zapotrzebowanie na energię.
  1. Rosną też ceny paliw.

Mamy również dwa ważne pytania:

  1. Co zrobić, by wyhodować super energodajne rośliny?
  1. Które kraje mogą stać się potentatami w ich produkcji?

Na podstawie badań przeprowadzonych przez naukowców z Uniwersytetu w Wisconsin udało się wyselekcjonować potencjalnych liderów w produkcji wysoko energetycznej biomasy. Na dzień dzisiejszy prym wiodą: Argentyna, USA, Malezja, Indonezja i Brazylia, które już teraz produkują ponad 80% globalnej ilości oleju palmowego i sojowego. Wszelkie szanse, by dołączyć do grupy obecnych liderów mają też: Tajlandia, Urugwaj, Ghana i Kolumbia. We wszystkich tych krajach trzeba będzie zainwestować miliardy dolarów w rozwój techniki agrarnej, oraz włożyć sporo wysiłku w tzw. czynnik niematerialny, czyli po prostu uświadomić ludzi, jak ważna jest uprawa roślin oleistych i przekonać potencjalnych odbiorców biodiesli, że są równie dobre, o ile nie lepsze od tradycyjnych paliw. No i skonstruować maszyny, napędzane biopaliwami.

Niemało trudu będzie też wymagać wyselekcjonowanie i wprowadzenie do masowej odmian, które dostarczą największej ilości oleju, przy jednoczesnych minimalnych wkładach finansowych i fizycznych.

Wprawdzie światowa apokalipsa energetyczna jeszcze nam bezpośrednio nie zagraża, ale jej widmo jest coraz bliżej. Dlatego już dziś realizuje się zaawansowane projekty poszukiwań nowych odmian roślin, przeprowadza ich doświadczalną adaptację do konkretnych warunków klimatyczno – glebowych i bada pod kątem wydajności systemy, które będą pracować na biopaliwach. To czas najwyższy, by zdążyć wypracować energetyczną alternatywę.

Fot.: Wikipedia

Na podstawie: pubs.asc

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)