Biznesowy niezbędnik. Jak drukować taniej i nie martwić się o tusz?

Trudno sobie wyobrazić współczesną firmę bez drukarki - są chwile, gdy ten sprzęt jest naprawdę niezbędny. Warto więc zadbać o to, by zawsze był sprawny i gotowy do pracy. Pomóc w tym może usługa, dzięki której za niewielką opłatą miesięczną mamy gwarancję, że w naszej drukarce nigdy nie zabraknie tonera lub tuszu.

Bez czego nie funkcjonuje współczesny biznes? Bez komputera, smartfona, internetu i… drukarki. Niezależnie od tego, czy mówimy o małych firmach, freelancerach, dużych biurach czy pracy na home office – często istnieje potrzeba, by wydrukować jakieś formularze czy zdjęcia. Dokumenty w pełni cyfrowe nie zawsze wystarczą - prawo często wymaga papierowej wersji. Do tego dochodzi też zwykła wygoda – często lepiej spojrzeć na wydrukowany tekst lub schemat.

Zatem – bez druku nie ma biznesu. Dbanie o drukarkę to jedno (z bardzo wielu) zadań, które stoją przed współczesnym przedsiębiorcą. Nie jest ono też zbyt wysoko na liście priorytetów, dlatego… ile to razy zdarzają się sytuacje, kiedy trzeba wydrukować np. dokumenty przetargowe, a w drukarce właśnie skończył się tusz lub toner? Świat nie znosi próżni, dlatego w odpowiedzi na tę potrzebę powstała nowa usługa - drukowanie w modelu subskrypcyjnym.

Serwisy stremingowe – VOD, muzyka, audiobooki, oprogramowanie komputerowe, gry i aplikacje mobilne. Jak wyliczyli eksperci PMR, obecnie w Polsce połowa rynku usług internetowych opiera się na subskrypcji. W Europie jest to aż 2/3. Lubimy subskrypcje, bo są wygodne, niedrogie i elastyczne.

Czym różni się subskrypcja od abonamentu? Z tego drugiego znacznie trudniej jest zrezygnować i często wiąże się to z dodatkowymi kosztami (znamy ten problem z ofert np. firm telekomunikacyjnych). W modelu subskrypcyjnym klient może bezpłatnie zrezygnować z usługi.

Subskrypcje są coraz popularniejsze w przypadku usług cyfrowych, ale nie tylko. Wyraźny jest też trend subskrybowania dóbr materialnych. Można w ten sposób np. korzystać z usług firm dostarczających zbilansowane posiłki albo gotowe zestawy ubrań. W ramach subskrypcji można korzystać z samochodu, usług telekomunikacyjnych czy bankowych.

Od niedawna można także subskrybować druk. Za co konkretnie płacimy korzystając z takiej usługi? Za możliwość drukowania, monitoring zużycia tonera lub tuszu i dostarczenie nowego w odpowiedniej chwili, a także za to, że możemy bezpłatnie odesłać zużyte kartridże do recyklingu. Ale przede wszystkim – za święty spokój, bo mamy gwarancję, że już nigdy nie zdarzy się nam sytuacja, w której chcemy coś wydrukować i odkrywamy, że właśnie skończył się tusz czy toner.

Taki właśnie pomysł na drukowanie w subskrypcji proponuje firma HP, a usługa, o której mowa to HP Instant Ink.

Usługa HP Instant Ink daje użytkownikowi pełną elastyczność – możemy wybrać spośród kilku różnych planów, których cena jest zależna od liczby drukowanych stron. Najtańszy plan (w przypadku drukarek atramentowych) kosztuje jedynie 4,99 zł i daje możliwość wydrukowania 10 stron miesięcznie. Im więcej wydruków, tym wyższa cena – aż do 700 stron za 129, 99 zł.

Jeśli korzystamy z tonerów, najtańsza subskrypcja to 10,99 zł za 50 stron miesięcznie, a najdroższa – 134,99 zł za 1500 stron. Plan można oczywiście w każdej chwili zmienić na wyższy lub niższy, zależnie od potrzeb.

Jeśli nie wykorzystamy swojego limitu stron – przechodzą one na kolejny miesiąc. Można przenieść w ten sposób maksymalnie trzykrotność planu – czyli jak płacimy za 50 stron, to skumulowana liczba przenoszonych stron nie może przekroczyć 150.

HP Instant Ink można wykupić oddzielnie albo jako część usługi HP+. W ramach HP+ można skorzystać nawet z sześciu próbnych miesięcy druku w subskrypcji – wystarczy, że w ciągu 7 dni od konfiguracji nowej drukarki zarejestrujemy się w programie, który – poza próbną usługą Instant Ink przez pół roku – daje wiele korzyści, w tym dostęp do aplikacji HP smart czy przechowywanie dokumentów w chmurze.

Odpowiedzialny przedsiębiorca zawsze zwraca uwagę na koszty – to one stanowią o sukcesie finansowym firm, szczególnie tych najmniejszych. Zatem – czy HP Instant Ink w ogóle się opłaca?

Jak wynika z informacji HP, która zleciła niezależną analizę zewnętrznej firmie badawczej Buyers Lab – oszczędności wygenerowane przez HP Instant Ink to nawet 70 proc. w przypadku drukarek atramentowych i do 50 proc. przy drukarkach laserowych. A jeśli dodamy do tego oszczędność czasu i nerwów – druk w subskrypcji staje się jeszcze bardziej atrakcyjną opcją.

Aby z niego skorzystać, wystarczy zarejestrować się (np. przez tę stronę), wybrać plan i czekać na pierwszą przesyłkę z tuszem lub tonerem. Jeśli masz drukarkę z WiFi i zastanawiasz się czy możesz korzystać z subskrypcji, łatwo to sprawdzisz. Tutaj znajdziesz listę modeli drukarek zgodnych z usługą Instant Ink.

Kwestię drukarki i gwarancję niezakłóconego drukowania możesz w ten sposób uznać za załatwioną i odhaczyć ją na liście rzeczy, o które – jako przedsiębiorca – musisz zadbać. Teraz możesz zająć się tym, co najważniejsze – rozwojem swojego biznesu.