Chargeboard - jedź i twórz energię. Deskorolka naładuje smartfona i puści muzykę
Chargeboard łączy przyjemne z pożytecznym. Jadąc na desce nie trzeba obawiać się, że padnie bateria w smartfonie.
Coraz bardziej podobają mi się pomysły, które dają przedmiotom codziennego użytku drugie życie. Np. ławka nie musi być tradycyjną ławką, ale może być też miejscem, gdzie naładujemy smartfona.
Chargeboard - ładuj i słuchaj
Chargeboard również skupia się na ładowaniu i również wykorzystuje urządzenie, które z prądem raczej nam się nie kojarzy. Tymczasem Chargeboard to kolejny bank energii. Nietypowy, bo nie podręczny i mały.
Chargeboard to przede wszystkim deskorolka - ładowarką jest przy okazji. Nasza jazda przetwarzana jest przez dwa dynama na energię, dzięki której można naładować smartfona. Jak zapewnia twórca, godzinna wycieczka pozwoli w pełni podładować sprzęt.
Gadżet ma także wbudowane głośniki. Chargeboard pozwala więc także na słuchanie muzyki w trakcie jazdy lub odpoczynku. Przyjemna opcja, chociaż wolę, gdy na spacerze lub w parku każdy słucha ulubionych kawałków mając założone słuchawki.
Nikogo nie dziwi chyba fakt, że Chargeboard dostępny jest na Kickstarterze. Twórca potrzebuje 50 tysięcy euro - zbiórka zakończy się 21 listopada. Gadżet kosztuje 360 euro, choć to cena promocyjna i gdy sprzedane zostanie 100 egzemplarzy, wzrośnie o 20 euro.