Cideko Simple Box - multimedialny kombajn z Androidem [test]
Na upartego mieści się w kieszeni, waży mniej niż niejeden smartfon, pobiera znikome ilości energii i ma całkiem spore możliwości - oto Cideko Simple Box. Z założenia multimedialny player HD, w praktyce sprzęt o znacznie większych możliwościach. Jaki jest? Zapraszam na test!
05.07.2011 | aktual.: 14.01.2022 13:09
Na upartego mieści się w kieszeni, waży mniej niż niejeden smartfon, pobiera znikome ilości energii i ma całkiem spore możliwości - oto Cideko Simple Box. Z założenia multimedialny player HD, w praktyce sprzęt o znacznie większych możliwościach. Jaki jest? Zapraszam na test!
Unboxing - postawiono na minimalizm
Jako, że sprzęt do testów dostarczył Vobis, otrzymałem zestaw dokładnie taki, jaki trafia w ręce kupującego. W niewielkim, tekturowym pudełku znalazły się:
- odtwarzacz;
- zasilacz sieciowy;
- mini-CD z instrukcją obsługi;
- moduł WiFi b/g/n w postaci dongla USB.
W oddzielnym pudełku dostarczona została radiowa klawiatura Air (Air Remote AVI02), wraz z odbiornikiem (niestety, nie nano) i zestawem dwóch baterii AA niezbędnych do jej zasilania.
Jest więc niezbędne minimum, choć za brak instrukcji w języku polskim należą się producentowi tęgie baty. Niektórzy jej potrzebują, a na dołączonej płytce, podobnie jak na pudełku, wszystko jest w języku angielskim.
Design i wykonanie, czyli co widać
Cideko Simple Box to niewielka skrzyneczka o wymiarach 132 x 110 x 30 mm, ważąca zaledwie 164 gramy. Dla porównania mój Samsung Galaxy S z Case-Matem waży 130 gramów. Niewielka masa nie odbiła się na solidności wykonanego w całości z tworzyw sztucznych urządzenia. Całość jest bardzo sztywna i stabilna. Nie ma trzeszczących czy podatnych na nacisk elementów.
Nie dopatrzyłem się również żadnych niedoróbek jeśli chodzi o spasowanie. Jest więc tak jak być powinno, czyli bardzo dobrze. Od strony wizualnej player prezentuje się bardzo dobrze i może się podobać. Design cechuje się lekkością i jest miły dla oka. Estetyczne wykonanie z pewnością przypadnie nabywcom do gustu.
Nie gorzej od playera wypada dołączona radiowa klawiatura. Pod względem gabarytów jest ona niemal tak samo duża, a po umieszczeniu w niej baterii jest cięższa od Simple Boxa o 30 gramów. Znajdziemy na niej szereg przycisków ułatwiających nawigację oraz sterowanie multimediami, a także zestaw klawiszy alfanumerycznych.
Wykonanie całości nie budzi zastrzeżeń, a wyprofilowanie rodem z gamingowego pada zapewnia dobry chwyt i wygodę obsługi. To zaś niezwykle istotne, bo po pierwsze klawisze są miniaturowe, po drugie "pilot" pełni również funkcję myszy, działając niczym wskaźnik laserowy.
Specyfikacja, czyli czym się chwali (lub nie) producent
Od strony technicznej trudno zdobyć jakiekolwiek informacje. Po krótkim researchu w Sieci dotarłem do informacji, że oparty na mikroarchitekturze ARM chip marki "Skyviia" ma taktowanie 600 MHz. Z zainstalowanego Advanced Task Killera dowiedziałem się zaś, że dla użytkownika dostępne jest ponad 100 MB pamięci RAM.
Całością zarządza system Google Android 2.2 (Froyo) zmodyfikowany na potrzeby playera. Jest więc intuicyjny, choć ubogi do bólu interfejs, który dobrze spełnia swoją rolę. Niestety, nie jest on do końca spolszczony. Odniosłem wrażenie, jakby ktoś w połowie przerwał prace polonizacyjne i wrzucił ostatnią wersję na player.
Oczywiście dostępu do Android Marketu nie ma, a i opcji pozwalającej na instalację aplikacji z zewnętrznej pamięci nie znalazłem. Co ważne Cideko Simple Box nie ma wbudowanej wewnętrznej pamięci masowej, ani nawet możliwości instalacji takowej. Pozostają więc karty pamięci, pendrive'y i zewnętrzne dyski twarde.
Jeśli chodzi o złącza to jest dość ubogo. Są zaledwie 2 porty USB 2.0 (oba z funkcją hosta rzecz jasna), które na dobrą sprawę są stale zajęte - w jednym dongl WiFi, w drugim odbiornik klawiatury. Można zrezygnować z WiFi i doprowadzić internet kablem (RJ 45), jako, że na pokładzie jest 100 Mbit karta LAN, dzięki czemu zostanie jeden wolny USB, na podpięcie dysku bądź pendrive'a.
Wśród złączy znalazło się wyjście HDMI w wersji 1.3b, wyjście optyczne oraz dwa jacki, do których miłośnicy "cinchów" i innych reliktów mogą podpiąć stosowne przejściówki. Oczywiście kupione we własnym zakresie, bowiem w pudełku na pewno ich nie ma.
Wygoda obsługi - czy leci z nami pilot?
Dołączona do playera Cideko Simple Box klawiatura z funkcją myszy sprawdza się świetnie, o ile mamy telewizor o dużej rozdzielczości. Jest bowiem niesamowicie czuła i precyzyjna. Wystarcza minimalna zmiana położenia (1-2 mm), by wywołać reakcję kursora. Przy rozdzielczościach niższych niż 1366 x 768 trzeba mieć nieco wprawy, by trafić w małe elementy.
Drżenie rąk może skutecznie przeszkodzić w trafieniu w niewielki link podczas przeglądania stron WWW. Przy rozdzielczości Full HD jest za to bardzo, bardzo dobrze. Po chwili nie ma najmniejszego problemu z nawigacją. Wygoda porównywalna z używaniem myszki z tą różnicą, że pilot-klawiatura świetnie działa wszędzie, również w łóżku czy w drodze do chłodziarki po zimny sok.
Zasięg? Stojąc ok. 8 metrów od odtwarzacza nie zauważyłem żadnych problemów czy opóźnień. Zapewne co najmniej 10 metrów powinno być osiągalne. Z klawiaturą oczywiście trzeba się zaprzyjaźnić, bo żadnych przycisków sterujących na odtwarzaczu nie ma. Żałuję tylko, że na panelu przednim nie ma portów USB. Chcąc podpiąć cokolwiek trzeba sięgać do tyłu, co nie jest zbyt wygodne.
Multimedia, czyli co, jak i skąd odtwarza
Jak można się dowiedzieć m.in. z lektury elektronicznej wersji podręcznika użytkownika, Cideko Simple Box obsługuje:
- kodeki: H.264, VC-1, RealVideo, WMV, MPEG1/2/4, DivX4/5/6, VP6, Sorenson, Motion JPEG;
- formaty wideo: (sprawdzone, brak jakichkolwiek w dokumentacji): MKV, VOB, RM/RMVB, MPG, M2TS, FLV, AVI, MP4/M4V, MOV, WMV, 3GP;
- audio: MP3, WAV, WMA, AAC/M4A, OGG Vorbis, RealAudio, AC-3, DTS;
- zdjęcia: JPEG, BMP, GIF, PNG;
- napisy: TXT, SRT, SUB.
Według producenta Cideko Simple Box powinien odtwarzać multimedia w rozdzielczości 1080p. Początkowo myślałem, że to żart, ale... faktycznie player daje radę i wszystkie deklarowane formaty i kodeki obsługuje. Filmy w rozdzielczości 1080p z bitrate nawet powyżej 30 Mbps nie przycinają. Jakość obrazu i dźwięku po HDMI jest bez zarzutu, podobnie jak płynność odtwarzania.
Nie ma najmniejszych problemów z wyświetlaniem polskich znaków diakrytycznych przy projekcjach z napisami, niezależnie od formatu pliku, w którym one są. Korzystając z pada można wybrać żądaną ścieżkę dźwiękową, włączyć napisy, wstrzymać/zatrzymać klip, wybrać następny/poprzedni czy też przewijać z zawrotną prędkością 64x w obu kierunkach.
Podczas odtwarzania wideo nie ma natomiast nic w stylu paska postępu, podglądu aktualnej pozycji czy możliwości sprawdzenia całkowitej długości klipu. Jeśli więc nieopatrznie naciśniemy klawisz "stop", trzeba będzie mniej więcej orientować się, dokąd należy przewinąć, by wznowić od właściwego momentu sesję filmową. A szkoda, bo czasami taka funkcjonalność się przydaje.
Testując odtwarzacz Cideko Simple Box nie natrafiłem na problemy z odtwarzaniem z kart pamięci SDHC oraz pendrive'ów o pojemnościach do 32 GB oraz dysków zewnętrznych do 1,5 TB, zarówno przy systemach plików FAT jak i NTFS. Większych nośników nie posiadam, więc siłą rzeczy nie dam sobie ręki uciąć, że z 2 TB twardziela player będzie odtwarzał bez jakichkolwiek problemów.
Jak na sprzęt z Androidem przystało, jest i przeglądarka internetowa, i klient Youtube'a. Niestety, muszę stwierdzić, że do buszowania w Sieci Cideko Simple Box się nie nadaje. Ładowanie takiego WP, Onetu czy Gadżetomanii trwa koszmarnie długo, a przewijanie witryn po załadowaniu nie jest płynne. Od biedy da się coś sprawdzić, ale prędzej czy później przyjdzie się poddać i sięgnąć po laptop/tablet.
Lepiej natomiast ma się sprawa z Youtubem. Co prawda wyszukiwanie treści chwilę trwa, ale za to po wybraniu filmu można określić żądaną jakość odtwarzania z 1080p włącznie (o ile dany klip jest w takiej dostępny) i rzecz jasna odtwarzanie jest płynne. Wśród preinstalowanych aplikacji godnych uwagi znajdziemy m.in. Skype'a i Picasę. Uruchamiają się trochę, ale działają znośnie.
Player z Androidem - mała rzecz, a cieszy
Mimo, że Cideko Simple Box nie jest pozbawiony wad i sporo kosztuje muszę przyznać, że w roli kombajnu multimedialnego sprawdza się całkiem nieźle. Liczba obsługiwanych kodeków i formatów jest pokaźna, klipy w 1080p nie klatkują, obsługa jest wygodna a i z zasobów Sieci również można skorzystać. Co prawda surfowanie wymaga cierpliwości, ale za to klient Yotube'a działa bez zarzutu.
Odtwarzacz jest przy tym estetycznie wykonany, pobiera śladowe ilości energii i zmieści się chyba wszędzie. Nie przeczę, że moduł WiFi i odbiornik do pilota mogłyby być wbudowane zamiast zajmować nieliczne porty USB. O podpięciu dysku wymagającego 2 portów USB można bowiem zapomnieć, a by umieścić pendrive'a trzeba wypiąć wcześniej dongla WiFi. Jednak to ostatecznie da się przeboleć.
Player Cideko Simple Box z klawiaturą Air mogłem dla Was przetestować dzięki uprzejmości sieci Vobis.
Cideko Simple Box
[plus]design
[plus]dobra jakość wykonania
[plus]niewielkie wymiary i waga
[plus]bardzo dobry pilot[minus]klawiatura z funkcją myszy
[plus]bezproblemowe odtwarzanie 1080p
[plus]poprawne wyświetlanie polskich znaków diakrytycznych (napisy)
[plus]klient Youtube'a umożliwiający wybór rozdzielczości
[plus]bezgłośność
[plus]niski pobór energii
[plus]prosty interfejs
[minus]tylko 2 porty USB
[minus]brak wbudowanego WiFi [minus] ewentualny dongl zajmuje jedyny wolny USB (klawiatura z odbiornikiem USB)
[minus]powolne działanie aplikacji i stron internetowych
[minus]obsługa Flasha przez przeglądarkę [minus] przy tych parametrach to kiepski pomysł
[minus]cena zestawu z klawiaturą Air (600[minus]700 zł)