City Cycle - futurystyczny motocykl na trzech i dwóch kołach jednocześnie
Jeśli kiedykolwiek zastanawialiście się, w jaki sposób nasze wnuki będą się poruszać po miastach, wystarczy przejrzeć najnowsze koncepcje. Wśród nich są zarówno zupełnie wydumane pomysły, jak i ciekawe projekty, które mogłyby kiedyś trafić na ulice. City Cycle zdecydowanie należy do tej drugiej kategorii.
Jeśli kiedykolwiek zastanawialiście się, w jaki sposób nasze wnuki będą się poruszać po miastach, wystarczy przejrzeć najnowsze koncepcje. Wśród nich są zarówno zupełnie wydumane pomysły, jak i ciekawe projekty, które mogłyby kiedyś trafić na ulice. City Cycle zdecydowanie należy do tej drugiej kategorii.
Pomysłów na rewolucję w transporcie miejskim było co niemiara. Pamiętacie chociażby dziwacznie wyglądający skuter BOXX albo przypominającego gigantycznego pająka Stompy'ego. A co powiecie na iCara pobłogosławionego przez Steve'a Jobsa lub pomysły rodem z kinowego "Avatara"?
Ilia Vostrov stworzył oryginalny koncept miejskiego trójkołowca, który mógłby stanowić złoty środek pomiędzy ekonomicznym skuterem i szybkim motocyklem. Pojazd jest zasilany prądem w 100% i pozwala z łatwością manewrować w zatłoczonym mieście, zachowując przy tym dobre osiągi. Co ciekawe, kiedy trójkołowiec rozwija prędkość, tylne koło unosi się, sprawiając, że nawierzchni dotykają tylko przednia koła.
Dodatkowym atutem jest możliwość parkowania w pozycji horyzontalnej, dzięki czemu raz na zawsze zniknie problem z brakiem miejsc parkingowych. Jak dla mnie, koncept jest rewelacyjny, świetnie wygląda i z pewnością znalazłby miejsce w sercach fanów nowoczesnej motoryzacji.
Źródło: yankodesign