Co mogło trafić do Windowsa 7, a czego zabraknie?
Praktycznie każdy istotny element systemu operacyjnego w fazie projektowej jest dokładnie analizowany. Powstaje swoista burza mózgów w trakcie której powstają mniej i bardziej udane koncepcje. Jesteś ciekaw, jakiego rodzaju pomysły zostały odrzucone?
24.03.2009 18:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Praktycznie każdy istotny element systemu operacyjnego w fazie projektowej jest dokładnie analizowany. Powstaje swoista burza mózgów w trakcie której powstają mniej i bardziej udane koncepcje. Jesteś ciekaw, jakiego rodzaju pomysły zostały odrzucone?
Wiele osób może być zaskoczonych, ale projekty interfejsu systemu operacyjnego powstają nie tylko przy użyciu zaawansowanych narzędzi na komputerze, ale np. na kartce papieru, czy w zwykłych notatnikach.
Jedną z ciekawych opcji interfejsu jakie nie trafią do Windowsa 7 jest „Bat Signal” („Sygnał nietoperza”). Oglądałeś Batmana? To na pewno kojarzysz specjalny „sygnał”, który był wysyłany przez mieszkańców Gotham City i oznaczał on, że potrzebują oni pomocy człowieka-nietoperza. W przypadku Windowsa 7 zastosowanie było jednak inne. Załóżmy, że mieliśmy zminimalizowane do paska zadań kilka okien aplikacji. Najechanie kursorem myszki na konkretne miejsce paska zadań skutkowało wyświetleniem podglądu okna i jego zawartości w stylu wspomnianego „Sygnału Batmana”.
Innym ciekawym pomysłem był tzw. „Aladdyn”. Podobnie jak w przypadku „Sygnału Batmana” dotyczył on podglądu okien zminimalizowany do paska zadań. Tym razem jednak, aby zobaczyć zawartość okna trzeba było „potrzeć” panel zminimalizowanego okna, aby zobaczyć okno. Czym dłużej byśmy pocierali, tym dłużej podgląd byłby widoczny.
Generalnie obserwując postępy prac na Windows 7 można dojść do wniosku, że szczególnie dużo pracy włożono w cały pasek narzędzi - szybkie uruchamianie, „jump lists”, podgląd okien.
Źródło: TechRadar.com