Coffee Haus - przez ten sprzęt barista to zawód bez przyszłości

Nieraz zastanawiamy się, jakie zawody staną się w przyszłości niepotrzebne dzięki nowoczesnym technologiom. Kucharze? Dziennikarze? Kierowcy? Na nich wszystkich prędzej czy później przyjdzie pora. A tymczasem poznajcie wynalazek, który wyśle na bezrobocie wielbicieli telefonów z nadgryzionym jabłkiem, czyli baristów.

Briggo Coffee Haus
Briggo Coffee Haus
Łukasz Michalik

Nieraz zastanawiamy się, jakie zawody staną się w przyszłości niepotrzebne dzięki nowoczesnym technologiom. Kucharze? Dziennikarze? Kierowcy? Na nich wszystkich prędzej czy później przyjdzie pora. A tymczasem poznajcie wynalazek, który wyśle na bezrobocie wielbicieli telefonów z nadgryzionym jabłkiem, czyli baristów.

Dwa lata temu, niedługo po wprowadzeniu na rynek iPhone’a 4S, Samsung zaatakował swojego rywala szyderczą reklamą, w której wyśmiewał gardzącego azjatycką tandetą, kreatywnego baristę.

Coffee Haus, opracowany przez firmę Briggo ma szansę, by pogodzić zwaśnione strony. Co prawda zabierze pracę bariście, ale za to będzie mu wszystko jedno, czy obsłuży zamówienie złożone za pomocą telefonu z Androidem, czy z iOS.

Czym jest Coffee Haus? W gruncie rzeczy to przerośnięty ekspres do kawy z mnóstwem dodatkowych funkcji i możliwością obsługi za pomocą smartfonu. Darujmy sobie powtarzanie sloganów producenta o jakiejkolwiek inteligencji, zaklętej w tym urządzeniu i skupmy się na tym, co Coffee Haus może nam zaoferować.

Ten pokaźnych rozmiarów sprzęt ma być – zgodnie z założeniami twórców – zamiennikiem żywego baristy. A zatem nie tylko przygotuje nam wybraną kawę i w zależności od naszych preferencji doleje wiadro mleka UHT czy smakowe syropy, ale również powiadomi, gdy kawa będzie gotowa, wysyłając odpowiedni komunikat na nasz telefon.

Coffe Haus może być obsługiwany panelem dotykowym albo za pomocą aplikacji w smartfonie
Coffe Haus może być obsługiwany panelem dotykowym albo za pomocą aplikacji w smartfonie

Co więcej, obsługa sprzętu jest możliwa zarówno za pomocą dotykowych paneli, jak i z poziomu aplikacji w telefonie. Dzięki aplikacji możemy również sprawdzić lokalizację najbliższego urządzenia jak i panujący przy nim ruch, liczbę zamówień i szacowany czas oczekiwania na kawę.

Pojawia się pytanie, czy coś takiego ma w ogóle sens? Pod względem technicznym urządzenie jest przecież niczym więcej, niż tylko wszystkomającym ekspresem. Z drugiej strony automatyczny proces przygotowywania kawy gwarantuje jej doskonałą powtarzalność, co dla wielu smakoszy może być istotną zaletą.

Pozostaje pytanie o dehumanizację całego procesu i całej branży usług. W Coffe Hausie zamówimy kawę, którą przygotuje nam maszyna. Inna maszyna zrobi dla nas pizzę, po wejściu do sklepu odzieżowego idealny rozmiar dobierze dla nas skaner Me-Ality, a do domu zawiezie nas automatyczny transport miejski. Co wtedy będą robili ludzie?

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.