Coraz wyższe rachunki za prąd? Te urządzenia zużywają go najwięcej
Rachunki za prąd są coraz wyższe i w najbliższym czasie nie zapowiada się, by ta sytuacja się zmieniła. W związku z tym warto wiedzieć, które urządzenia elektryczne zużywają najwięcej prądu, co pomoże nam obniżyć opłaty.
Serwis Globenergia opublikował bardzo pesymistyczne szacunki, z których wynika, że w 2023 roku rachunki za prąd mogą wzrosnąć nawet o 297 proc. Prostym sposobem na obniżenie rachunków będzie rozsądne korzystanie z urządzeń, które pobierają najwięcej energii. Które z domowych sprzętów wiodą prym w tej kategorii?
Dla wielu osób zaskoczeniem może być, że w ciągu godzinnej pracy najwięcej energii pobierają płyty indukcyjne. Zgodnie z raportem PGNiG w ciągu roku płyta indukcyjna zużywa blisko trzykrotnie więcej prądu niż lodówka i ponad pięciokrotnie więcej niż pralka. Przekłada się to rzecz jasna na wyższe koszty użytkowania.
Wiele urządzeń elektrycznych działa krótko, ale potrafi pobierać bardzo dużą ilość prądu. W tej kategorii znajdą się m.in. czajniki elektryczne czy mikrofalówki. Z drugiej strony są takie urządzenia, jak lodówki czy komputery, które pobierają niewielką ilość energii, ale działają nieustannie lub przynajmniej przez wiele godzin w ciągu doby. Zgodnie z szacunkami PGNiG najwięcej prądu pobierają poniższe urządzenia:
- Płyta indukcyjna - 748,25 kWh/rok
- Piekarnik elektryczny - 496,4 kWh/rok
- Lodówka - 270 kWh/rok
- Czajnik elektryczny - 240 kWh/rok
- Zmywarka - 237 kWh/rok
- Komputer stacjonarny - 197,1 kWh/rok.
Zgodnie z szacunkowymi wyliczeniami PGNiG roczny koszt użytkowania płyty indukcyjnej przekracza 500 zł, ale komputera stacjonarnego już ok. 130 zł. Co ciekawe, dość nisko w rankingu uplasowały się mikrofalówki, których koszt to średnio 36 zł w skali roku. Listę PGNiG zamykają smartfony, których koszt użytkowania nie przekracza 2 zł rocznie.
Klaudia Stawska, dziennikarka Wirtualnej Polski
