CuBox-i - zamiennik desktopa zamknięty w kostce o boku 5 centymetrów
Pamiętacie, jak jeszcze niedawno wyglądały pecety? Wielkie kremowe pudła miały swoje stałe miejsce gdzieś w okolicach biurka razem z dziką plątaniną kabli. Przywołując to wspomnienie, zobaczmy – dla kontrastu – jak mały może być ich współczesny odpowiednik. Cubox-i mieści się w sześcianie o boku 5 centymetrów!
25.09.2013 22:00
Pamiętacie, jak jeszcze niedawno wyglądały pecety? Wielkie kremowe pudła miały swoje stałe miejsce gdzieś w okolicach biurka razem z dziką plątaniną kabli. Przywołując to wspomnienie, zobaczmy – dla kontrastu – jak mały może być ich współczesny odpowiednik. Cubox-i mieści się w sześcianie o boku 5 centymetrów!
CuBox-i z pewnością nie jest najmniejszym urządzeniem tego typu na rynku, ale na tle licznych miniaturowych konstrukcji wyróżnia się nie tylko wieloma dostępnymi konfiguracjami, ale również tym, że jest pełnoprawnym, gotowym do działania komputerem z kompletem wszystkich potrzebnych gniazd.
Skonstruowany przez firmę SolidRun komputer CuBox-i to kostka o boku 55 milimetró, oferowana w kolorze czarnym i czerwonym. Komputer jest sprzedawany w czterech wersjach, z których każdą wyposażono w czytnik kart MicroSD, dwa porty USB 2.0, jeden microUSB 2.0, złącze RJ45, eSATA 3Gb/s, HDMI 1.4 i S/PDIF.
CuBox i By SolidRun
Najtańsza wersja CuBox-i kosztuje 45 dolarów i ma na pokładzie jednordzeniowy układ i.MX6 firmy Freescale z procesorem ARM Cortex-A9 1GHz i procesorem graficznym GC880 oraz 512 MB RAM-u i 4 GB pamięci flash w postaci karty z preinstalowanym systemem operacyjnym (opcjonalnie).
Najdroższa wersja komputera kosztuje 120 dolarów. Ma ona układ i.MX6 w wariancie Quad z procesorem graficznym GC2000, 2 GB RAM-u, moduł WiFi, Bluetooth oraz odbiornik i nadajnik podczerwieni. Nie jest to superkomputer, ale równowartość 380 zł za taką konfigurację wydaje się przyzwoitą propozycją, choć warto pamiętać, że za opcjonalny zasilacz i kartę pamięci z Androidem 4.2.2 musimy dopłacić.
Do czego może się przydać taki sprzęt, pracujący pod kontrolą Androida lub Linuksa? Producent ułatwia odpowiedź na to pytanie, publikując listę propozycji: od urządzenia do nauki, jak działają komputery, poprzez sprzęt umożliwiający korzystanie z aplikacji dla Androida, energooszczędny odtwarzacz multimedialny, kompilator czy dysk sieciowy, po zamiennik zwykłego desktopa dla osób, które nie mają dużych wymagań co do mocy swoich komputerów.
Brzmi nieźle, a lista zastosowań tej niepozornej kostki zależy chyba tylko od wyobraźni użytkowników. CuBox-i nie trafił jeszcze na rynek. Producent oferuje go na razie tylko w przedsprzedaży – zamówione egzemplarze mają trafić do nabywców do końca listopada.