Cukrem będziemy wykrywać toksyny cholery
W pewnym sensie badanie wykrywające toksyny cholery rzeczywiście jest podobne do zwyczajnego słodzenia herbaty czy kawy, ponieważ cukier należy wsypać do wody. Tyle tylko, że nie będzie to zwyczajny cukier kryształ.
20.01.2011 08:00
W pewnym sensie badanie wykrywające toksyny cholery rzeczywiście jest podobne do zwyczajnego słodzenia herbaty czy kawy, ponieważ cukier należy wsypać do wody. Tyle tylko, że nie będzie to zwyczajny cukier kryształ.
Cukrem, którego naukowcy z University of Central Florida użyli do wykrywania toksyn cholery, jest dekstran – rozpuszczalny w wodzie wielkocząsteczkowy polimer glukozy, który stosowany bywa jako płyn krwiozastępczy. Naukowcy pokryli molekuły dekstranu nanocząstkami żelaza. Tak zmodyfikowany dekstran należy dodać do badanej wody.
Jeśli w badanej próbce znajdują się toksyny cholery, będą one wiązać się z nanocząstkami żelaza na dekstranie. Zareagują w ten sposób, ponieważ cząstka dekstranu ma budowę podobną do receptora toksyny cholery, który znajduje się w jelitach ofiary. Ot, cała filozofia.
Wykrywanie będzie tanie; ma być też skuteczne i wiarygodne, a urządzenia rejestrujące wyniki badania mają również nie obciążać kieszeni służb sanitarnych. W dodatku mają być małe i przenośne.
Zobacz także
Co więcej, jak wynika z innych badań, sam dekstran może być również lekiem na cholerę, pod warunkiem że zostanie podany pacjentom we wczesnym stadium rozwoju choroby.
Na ile te wszystkie rewelacje okażą się skuteczne w praktyce, dowiemy się za jakiś czas. Teraz prowadzone są badania, które mają potwierdzić skuteczność cukrowej metody wykrywania cholery. Jeśli wszystko będzie OK, świat zyska niezwykłe narzędzie do walki z choróbskiem, które co roku powoduje śmierć ponad 100 tysięcy ludzi.
Źródło: pollutiononline