Czy grad może uszkodzić fotowoltaikę? Ważny jest jeden szczegół
Gradobicie może spowodować poważne zniszczenia. Spadające z nieba lodowe kule mogą uszkodzić samochody, dachy budynków oraz panele fotowoltaiczne. Jak duży musi być grad, aby uszkodzić tę ostatnią?
20.06.2024 | aktual.: 20.06.2024 10:12
Grad jest jednym z tych zjawisk pogodowych, które budzą lęk. Ochrona przed jego skutkami jest trudna, a gdy grad o dużej średnicy spada na jakikolwiek obszar, może wyrządzić znaczące szkody. W sieci można znaleźć zdjęcia samochodów zniszczonych przez gradobicie, ale czy w podobny sposób zjawisko to może wpłynąć na fotowoltaikę?
Tematem zajęli się dziennikarze włoskiego pv-magazine. Zeszłoroczne opady gradu we Włoszech były przyczyną znacznych szkód - średnica niektórych kul sięgała nawet 20 cm. Włosi postanowili ustalić, jak duży musi być grad, by pojawiły się zniszczenia na panelach fotowoltaicznych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Grad a fotowoltaika
Opierając się na badaniach z 2019 roku przeprowadzonych na Wolnym Uniwersytecie w Amsterdamie włoscy dziennikarze ustalili, że różne modele paneli fotowoltaicznych różnie znoszą gradobicie. Pierwsze uszkodzenia, niewidoczne i widoczne, pojawiają się przy opadach gradu o średnicy co najmniej 3 cm. Natomiast przy gradzie o średnicy 4 cm i więcej znacznie wzrasta liczba widocznych uszkodzeń.
Najmniejsze zniszczenia to tzw. mikropęknięcia, które nie pojawiają się na szkle, ale w krzemie. Początkowo wpływają one nieznacznie na wydajność, jednak po kilku miesiącach mogą powodować znaczny spadek efektywności, skracając żywotność paneli.
Panele fotowoltaiczne podczas gradobicia
Na stopień uszkodzeń spowodowanych przez grad duży wpływ ma orientacja instalacji względem kierunku opadów. Często jest to ważniejszy czynnik niż rozmiar gradu. Znaczenie ma ponadto kąt nachylenia modułów — im większe, tym mniej dotkliwe są szkody.
- Ryzyko gradobicia i podatność paneli fotowoltaicznych na grad powinny być uwzględnione w modelach ryzyka i strategiach adaptacji klimatycznej - podsumowują naukowcy z Holandii.