Czy OLED zawojuje świat?

Czy OLED zawojuje świat?

Czy OLED zawojuje świat?
Szymon Adamus
26.10.2008 10:00

Czy OLED zawojuje świat?

Dawno nie było już nowej technologii w świecie RTV, która wzbudzałaby tyle emocji co OLED. Wystarczy spojrzeć na ilość wiadomości w tej kategorii na HDTVmanii. http://hdtvmania.pl/kategoria/oled/ Praktycznie co tydzień słyszy się o jakichś nowościach, zapewnieniach czy obietnicach dotyczących organicznych ekranów.

Czy OLED rzeczywiście zawojuje świat?

Czy OLED zawojuje świat?

Dawno nie było już nowej technologii w świecie RTV, która wzbudzałaby tyle emocji co OLED. Wystarczy spojrzeć na ilość wiadomości w tej kategorii na HDTVmanii. http://hdtvmania.pl/kategoria/oled/ Praktycznie co tydzień słyszy się o jakichś nowościach, zapewnieniach czy obietnicach dotyczących organicznych ekranów.

Czy OLED rzeczywiście zawojuje świat?

Panele tego typu na pewno mają przyszłość. Świetlistą, chciało by się dodać. Są cienkie, zużywają mniej prądu, nie wymagają dodatkowego podświetlania (więc oferują lepszej jakości obraz), a ich rozmiary mogą być tak spłaszczone, że zwijane panele stają się całkiem realne. Nie wspominając o nowym rodzaju oświetlenia. Kto by instalował żarówki w pokoju, jeśli miałby możliwość powieszenia super cienkich paneli OLED na ścianie?

Sęk w tym, że wszystkie te wizje są jeszcze dość odległe. Swego czasu Samsung obiecywał 40-calowy panel OELD Full HD w roku 2010. Dzisiaj wiadomo już, że te obietnice były mało realistyczne.

Obraz

Póki co na rynku jest dostępny tylko jeden, seryjnie produkowany telewizor(ek) OLED. To XEL-1 firmy Sony. Ma on jednak zaledwie 11 cali przekątnej, a jego rozdzielczości brakuje bardzo dużo do pełnego HD (XEL oferuje tylko 960 x 540 pikseli). Do tego panel jest drogi (równowartość ponad 4000 zł) i charakteryzuje się małą żywotnością.

Jaka więc jest przyszłość tej technologii? Na pewno znakomita, ale nie za rok czy dwa. Raczej 5-6 lat. Nawet jeśli duże panele OLED pojawią się w sklepach za dwa lata, to ich ceny będą odstraszające. Podobnie może być z trwałością matryc (jedna z największych bolączek tej technologii). A przecież rozwój konkurencyjnych rozwiązań (LCD i PDP) nie stoi w miejscu. Dzisiejsze ekrany ciekłokrystaliczne czy plazmowe są dla swoich starszych braci sprzed 10 lat tym, czym Airbus A380 jest dla samolotu braci Wright. A do tego tanieją z miesiąca na miesiąc. Jeszcze dwa lata temu temu kupno w Polsce płaskiego telewizora Full HD o dużej przekątnej wiązało się z wydatkiem około 8000 zł. Dzisiaj 40-calowy model dobrej jakości z taką matrycą można dostać za 3000-4000 zł. Za dwa kolejne lata starsze modele zostaną znów wyparte nowościami i ich ceny ponownie spadną.

Obraz
© [źródło](http://hdtvmania.pl/images/2008/10/ceneoicenytelewizorow.jpg)

A przecież za rogiem kryje się jeszcze laserowy telewizor firmy Mitsubishi, który też będzie miał coś do powiedzenia.

Nadzieją OLED-ów na przyszłe lata jest fakt, że wielkie firmy są tą technologią gorąco zaaferowane. Giganci rynku inwestują setki milionów dolarów w rozwój paneli tego typu, a to zaowocuje na pewno ich szybkim rozwojem. Z nowymi technologiami zawsze tak jest. Początek mają trudny, ale przy dostatecznie dużych zastrzykach gotówki szybko ewoluują w coś lepszego.

Obyśmy tylko nie musieli czekać na przejście OLED-ów z fazy poczwarki w motyla 10 lat. Byłoby szkoda.

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)