Czy spełnią się wizje twórców science fiction? Odkryto planetę w systemie Alfa Centauri

Dwa dni temu podano, że udało się odkryć planetę w systemie Alfa Centauri - układzie słonecznym oddalonym raptem 4,3 lata świetlne od Ziemi. Czy oznacza to, że faktycznie uda nam się zbadać kiedyś bezpośrednio jakąś egzoplanetę? Co tam zastaniemy?

Dwa dni temu podano, że udało się odkryć planetę w systemie Alfa Centauri - układzie słonecznym oddalonym raptem 4,3 lata świetlne od Ziemi. Czy oznacza to, że faktycznie uda nam się zbadać kiedyś bezpośrednio jakąś egzoplanetę? Co tam zastaniemy?

Alfa Centauri to system słoneczny położony najbliższej naszego. Światło podróżuje z niego do nas nieco ponad 4 lata. Co ciekawe, jest to układ potrójny, składający się z dwóch gwiazd ciągu głównego (podobnych do naszego Słońca) i czerwonego karła.

To właśnie ten ostatni obiekt znajduje się w pewnych sytuacjach bliżej nas niż dwie duże gwiazdy. Dlatego określa się go mianem Proxima Centauri (najbliższa w Centaurze).

Dotychczas sądziliśmy, że system Alfa Centauri jest pozbawiony planet. W układzie potrójnym nie byłoby to zresztą nic dziwnego. Nie przeszkadzało nam to jednak w snuciu futurystycznych wizji związanych z tymi ciałami niebieskimi.

Również w nowszych wydaniach gry przewija się motyw kosmicznego wyścigu.

Warto zwrócić uwagę na to, że Alfa Centauri obecna jest również w książkach i filmach. Planeta w tym systemie pojawia się m.in. w książce Arthura C. Clarke'a, autora "Odysei kosmicznej", pt. "Pieśni dalekiej Ziemi".

W powieści ludzkość próbuje uciec z naszego Układu Słonecznego, któremu grozi zniszczenie wskutek wybuchu supernowej. Generacyjny okręt wyrusza na planetę Pasadena w systemie Alfa Centauri.

[solr id="gadzetomania-pl-313527" excerpt="1" image="1" words="20" _url="http://gadzetomania.pl/4624,bliskie-spotkania-z-nieznanym-najslynniejsze-przypadki-obserwacji-ufo" _mphoto="bs3s-313527-135x84-828693a14669d.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4534[/block]

Księżyc Pandora, na którym dzieje się akcja "Avatara" Jamesa Camerona, orbituje wokół planety Polyphemus również w systemie Alfa Centauri.

Niektórzy sądzą, że Centauri Prime, stolica Republiki Centauri, fikcyjnego państwa w serialu "Babylon 5", również znajduje się w układzie Alfa Centauri. Nie jest to jednak prawda - Centauri pochodzą z systemu Zeta Tucanae, 28 lat świetlnych od Ziemi.

Po sąsiedzku, czyli nadal daleko

Dlaczego Alfa Centauri tak rozpala wyobraźnię twórców science fiction? Od Ziemi dzieli system raptem kilka lat świetlnych. Oznacza to, że można tam dolecieć bez "napędu hiperprzestrzennego" i innych tego typu wynalazków w okresie życia jednego człowieka.

Konieczne jest zbudowanie oczywiście odpowiednio szybkiego statku i zadbanie o wiele innych aspektów związanych z negatywnymi skutkami długich podróży kosmicznych. Ale za dwie czy trzy dekady najpewniej będziemy w stanie już to zrobić.

Czy załogowy lot na Alfę Centauri ma w ogóle sens? Na razie uczucia mam mieszane. Nowo odkryta planeta ma co prawda masę porównywalną do Ziemi, ale znajduje się bardzo blisko swoich słońc - rok trwa raptem trzy nasze dni.

Mało prawdopodobne więc, aby pojawiło się tam życie. Z drugiej strony obecność jednej planety może oznaczać, że Alfa Centauri ma tych planet kilka, w większej odległości, ze stabilnymi orbitami. Nie można też wykluczać obecności mniej lub bardziej przyjaznych człowiekowi księżyców.

Chiron z "Sid Meier's Alpha Centauri" może więc istnieć naprawdę.

Źródło: io9 • io9