Czy świat World of Warcraft jest płaski?
Azeroth - świat, w którym toczy się akcja popularnej gry MMORPG - został zmierzony. Wyniki są co najmniej zaskakujące.
Azeroth - świat, w którym toczy się akcja popularnej gry MMORPG - został zmierzony. Wyniki są co najmniej zaskakujące.
Obliczeń dokonał użytkownik, który na co dzień zajmuje się matematyką i fizyką. W grze World of Warcraft wciela się w postać Dealyn - czarodziejki (warlock) z 85. poziomu.
Aby dokonać podstawowych przeliczeń, Dealyn musiała przelecieć z najbardziej wysuniętego na południe krańca Wschodnich Królestw do ich północnego krańca. Przy prędkości ok. 100 km/h podróż zajęła raptem 10 minut. Na podstawie map umieszczonych w grze można obliczyć, że odległość pomiędzy biegunami planety wynosi zaledwie ok. 40 km. Biorąc pod uwagę te obliczenia, promień globu musiałby mieć niecałe 13 km, a jego powierzchnia wynosić ok. 700 km kwadratowych. Dla porównania: promień Ziemi ma 6378 km długości, a powierzchnia 510 mln km kwadratowych.
Wniosek? Azeroth to bardzo malutki glob w porównaniu z rzeczywistymi planetami. Gdyby działały na nim rzeczywiste prawa fizyki, z pewnością nie miałby grawitacji podobnej do ziemskiej. Wspomniany gracz poszedł dalej w swoich rozmyślaniach i uznał, że tak mały świat musi być zbudowany z niezwykle gęstej materii, żeby wytwarzać tak dużą siłę ciążenia. Inną opcją może być Strefa Dysona, która we wnętrzu zawierałaby małą czarną dziurę.
Na tym fizyczne paradoksy się nie kończą. W czasie podróży po północnej półkuli Azeroth gracz widzi zachodzące słońce na północnym zachodzie zamiast na południowym. Takie zjawisko wskazywałoby raczej na to, że świat WoW-a jest płaski...
Wszystkie te problemy można wytłumaczyć jednym - Azeroth to kraina do głębi magiczna i za nic ma prawa fizyki. Szczęśliwie twórcy gier komputerowych nie muszą się martwić fizyką, a jedynie zadowoleniem graczy z zakupionego produktu.
Źródło: battle.net