Czy zagraża nam cybernałóg?

Czy zagraża nam cybernałóg?

Cybernałóg
Cybernałóg
K Falernowa
15.08.2008 08:00

Od czasu kiedy w domach pojawiły się komputery, mówi się o uzależnieniu od gier komputerowych. Rozmowy na ten temat jeszcze bardziej nasiliły się po tym, kiedy większość z tych komputerów została podłączona do Internetu, a ich użytkownicy przerzucili się na gry OnLine. Czy jednak faktycznie można uzależnić się od tych gier? Na to pytanie próbowali odpowiedzieć uczestnicy konferencji "Człowiek w obliczu zagrożeń cyberprzestrzeni".

Od czasu kiedy w domach pojawiły się komputery, mówi się o uzależnieniu od gier komputerowych. Rozmowy na ten temat jeszcze bardziej nasiliły się po tym, kiedy większość z tych komputerów została podłączona do Internetu, a ich użytkownicy przerzucili się na gry OnLine. Czy jednak faktycznie można uzależnić się od tych gier? Na to pytanie próbowali odpowiedzieć uczestnicy konferencji "Człowiek w obliczu zagrożeń cyberprzestrzeni".

Konferencja zorganizowana została przez Akademię Pedagogiki Specjalnej w Warszawie, udział zaś w niej wzięli doświadczeni psychologowie i pedagodzy. Wnioski? Cóż, spójne ze stanowiskiem Center for On-line Addiction: 6% internautów zdradza zachowania kwalifikujące się do leczenia.

Prof. Mariusz Jędrzejko z Akademii Humanistycznej w Pułtusku zrobił ciekawe porównanie osób będących na trzech etapach zainteresowania grami, obrazujące wpływ przesadnego 'giercowania' na wyniki w nauce:

Pierwszy to początkujący: Przemek (l. 17) ma 9 gier (w tym 3, które nie są zabijankami). Gra od 3 lat, po 30 minut dziennie. Bywają dni, w których nie gra. W zabijankach osiąga ponad 50 procent skuteczności. Średnia ocen za I semestr: 4,45.

Drugi, średnio zaawansowany gracz: Tomek (l. 14) ma 21 gier (w tym 4, które nie są zabijankami). Gra od 3 lat, po 80 minut dziennie. W zabijankach osiąga ponad 70 procent skuteczności. Średnia ocen za I semestr: 3,8.

Trzeci, zaawansowany gracz: Paweł (l. 17) ma 16 gier (w tym 4, które nie są zabijankami). Gra od 3 lat, po 120 minut dziennie. W zabijankach osiąga ponad 90 procent skuteczności. Średnia ocen za I semestr: 3,14.

Różnice są zauważalne gołym okiem, dość łatwo też jest przełożyć je sobie na funkcjonowanie graczy w innych aspektach życia.

Zdaniem specjalistów, największe spustoszenie w dziecięco-młodzieżowej psychice czynią gry sieciowe. Tu nie walczy się z komputerem, ale z kolegą, którego w wirtualnej rzeczywistości personifikuje jakaś osoba. Zabija się więc już nie sztucznie wykreowaną postać, ale konkretnego, zwykle znanego sobie, człowieka.

W USA infoholizm jest jednostką chorobową – podkreśla Anna Andrzejewska z Akademii Pedagogiki Specjalnej.

Mamy jednak pewien problem: jak przypomniał prof. Andrzej Jakubiak, jedyny w Polsce ośrodek, który od 10 lat zajmuje się różnego rodzaju uzależnieniami od maszyn, to Stołeczne Centrum Odwykowe, gdzie aktualnie jest zarejestrowanych 112 nałogowych internautów. Wszyscy o pomoc zwrócili się sami, z własnej woli.

Ja ze swojej strony przypomnę tylko jednak, że większość ludzi nie ma w końcu skłonności do uzależnień. Nie demonizowałabym więc gier Online - sama też lubię sobie pograć, a jak widać mam mimo tego jeszcze czas napisać coś tutaj...

Źródło artykułu:WP Gadżetomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)