Czym staje się Google?

Studencki projekt sprzed kilkunastu lat przeszedł daleką drogę, stając się obecnie jedną z najbardziej wpływowych korporacji na świecie. Choć przez wielu nazwa wciąż identyfikowana jest wyłącznie z wyszukiwarką, amerykański koncern już dawno przestał koncentrować się wyłącznie na niej. Obecnie mało jest sfer internetu, w których Google nie próbowałoby zapanować.

Czym staje się Google? 1fot. na lic. Creative Commons, Flickr/by SarahCartwright
Artur Falkowski

Studencki projekt sprzed kilkunastu lat przeszedł daleką drogę, stając się obecnie jedną z najbardziej wpływowych korporacji na świecie. Choć przez wielu nazwa wciąż identyfikowana jest wyłącznie z wyszukiwarką, amerykański koncern już dawno przestał koncentrować się wyłącznie na niej. Obecnie mało jest sfer internetu, w których Google nie próbowałoby zapanować.

Wyszukiwarka, Gmail, YouTube, grupy dyskusyjne, czytniki RSS, mapy, zdjęcia satelitarne i wiele, wiele innych serwisów prowadzonych jest przez internetowego giganta. Wirtualny świat powoli przestaje mu wystarczać, dlatego zaczyna bardziej ingerować w nasze życie. Przymierza się do uruchomienia ultraszybkich łączy internetowych, wypuściło na rynek swój smartfon o ogromnym potencjale. A to jeszcze nie wszystko.

Powyższy film w dość zabawny sposób ukazuje nam całe spektrum działalności Google. Przyznać trzeba, że twórcy manipulują przy tym nieco danymi, dobierając je pod swoją tezę, więc nie można uznawać go za obiektywny. Wnioski, do których dochodzą, są jednak dosyć interesujące.

Warto sobie postawić pytanie, czy wygoda wynikająca z zebrania większości usług internetowych w jednym miejscu jest warta dobrowolnego poddania się obserwacji przez Wielkiego Brata? Wszak informacja o zainteresowaniach i zachowaniach użytkowników jest obecnie na wagę złota. To cena, jaką musimy płacić za korzystanie z teoretycznie bezpłatnych usług Google.

Nie mam nic przeciwko temu, dopóki będę jedynie małym, anonimowym punktem na wykresach korporacyjnego giganta. Patrząc jednak na to, ile informacji osobistych teoretycznie można by poznać choćby z korespondencji przetrzymywanej na Gmailu, zaczynam obawiać się o własną prywatność. Zakładam jednak, że Google nie może sobie pozwolić na utratę wiarygodności i zaufania milionów użytkowników. Być może jednak jestem zbyt wielkim optymistą?

Źródło artykułu: WP Gadżetomania
Wybrane dla Ciebie
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
To skarb ukryty w śmieciach. W USA wyceniono go na ok. 97 mld dol.
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
50 lat sadzenia drzew zmieniło klimat kraju. I to dosłownie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Zaktualizuj Androida Auto. Jest nowe wydanie
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Jest coraz mniejsza. Cofają się niebezpieczne zmiany
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Biofobia narasta. Coraz więcej osób odczuwa lęk i niechęć wobec przyrody
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Bezzałogowy "PassAt" Polaków wyruszył w rejs. Ma pokonać Atlantyk
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Myślała, że to śmieci. To, co odkryła, ją zdziwiło
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Nowość w mObywatelu. Skorzystają kolejni użytkownicy
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
Antarktyda: Lodowiec Thwaites w krytycznej fazie destabilizacji
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
CERT Orange Polska ostrzega przed nowym oszustwem
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Mroczna przeszłóść. Opuszczone pociągi na Syberii
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
Znalazł ten skarb nielegalnie. Uciekł od odpowiedzialności
NIE WYCHODŹ JESZCZE! MAMY COŚ SPECJALNIE DLA CIEBIE 🎯