Czyściłeś już panele? Niemcy mają na to sposób
O czyszczeniu paneli fotowoltaicznych nie rozmawia się zbyt często. To dlatego, że wykonywanie tej czynności jest często potencjalnie niebezpieczne. Niemcy mają jednak sposób na to, by moduły fotowoltaiczne pozostawały czyste.
03.02.2023 15:47
Czyszczenie paneli fotowoltaicznych nie jest powszechnie wykonywaną czynnością. O ile w przypadku konstrukcji stawianych na gruncie można dość łatwo wyczyścić powierzchnię modułów, o tyle panele umieszczone na dachu są trudno dostępne, a co za tym idzie, ich czyszczenie może wiązać się z ryzykiem wypadku. Niemcy mają jednak sposób na to, by wyeliminować tę niedogodność.
Naukowcy z niemieckiego Instytutu Fraunhofera opracowali specjalną powłokę, która idealnie sprawdzi się do pokrywania paneli fotowoltaicznych. Ta cienka warstwa szkła zawdzięcza swoje właściwości tlenkowi tytanu. Niemiecki wynalazek zmienia swoje właściwości i z powierzchni hydrofobowej zamienia się w hydrofilową pod wpływem promieniowania słonecznego. A to sprawia, że idealnie sprawdzi się na panelach fotowoltaicznych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Brud na panelach fotowoltaicznych - skąd się bierze?
Panele fotowoltaiczne nie są bardzo wrażliwe na delikatne zabrudzenia. Zazwyczaj okazjonalny deszcz wystarcza, by w większości zmyć osadzający się na nich pył. Jednakże, w zależności od otoczenia, w którym zostały one zainstalowane, problem z ich zabrudzeniem może być bardziej dotkliwy.
Jeśli panele są zlokalizowane w bezpośrednim sąsiedztwie drogi gruntowej, podczas suszy istnieje duże ryzyko ich silnego zapylenia. Podobnie ma się sytuacja z modułami zamontowanymi w bezpośrednim sąsiedztwie kominów. Wtedy zagrożeniem jest sadza i pyły wydostające się z niego. W przypadku silnych zabrudzeń może pojawić się konieczność wyczyszczenia modułów, szczególnie wtedy, gdy zależy nam na maksymalnie dużej produkcji.
Niemiecka powłoka odpowiedzią na problemy fotowoltaiki
Niemcy sprawili, że moduły fotowoltaiczne mogą czyścić się same. Tlenek tytanu, wykorzystany we wspomnianej powłoce, czyni ją hydrofobową. Pod wpływem światła słonecznego zmienia ona swoje właściwości i jest hydrofilowa. Własności te pozwalają na oczyszczanie paneli.
Za dnia, gdy powierzchnia ma własności hydrofilowe, drobinki wody utrzymują się na powierzchni paneli, a wszelkie zabrudzenia osadzają się na wodzie. W nocy, gdy panel zmienia swoje własności, drobinki wody są "odpychane" od ich powierzchni, co w praktyce oznacza, że pył, sadza czy drobinki piasku są spłukiwane z paneli, zapewniając im czystość.
Na powszechne zastosowanie tego typu technologii trzeba będzie jednak poczekać. Powłoka z tlenkiem tytanu jest droga, a przy okazji ma kilka słabych punktów. Przede wszystkim nie jest zbyt mocno odporna na naprężenia mechaniczne i termiczne. Można jednak mieć nadzieję, że w przyszłości podobne rozwiązanie będzie powszechnie stosowane, dzięki czemu powinno udać się uniknąć problemów związanych z nadmiernym zabrudzeniem paneli fotowoltaicznych.
Karol Kołtowski, dziennikarz Gadżetomanii