Dlaczego akumulatory rozładowują się też latem? Przyczyna jest prozaiczna
12-woltowe akumulatory mają tendencję do rozładowywania się nie tylko zimą, ale też podczas letnich upałów. Oto przyczyna tego zjawiska.
02.07.2024 11:05
Każda temperatura znacznie różniąca się od idealnych 20 st. C negatywnie wpływa na akumulator - i to niezależnie czy chodzi o niższe, czy wyższe temperatury. Zwłaszcza te drugie przyspieszają procesy elektrochemiczne zachodzące w baterii, co z kolei zwiększa naturalne zjawisko samorozładowania. W samochodach zaparkowanych pod gołym niebem nagrzane silniki mogą powodować całkowite rozładowanie zaniedbanego akumulatora.
Dlaczego akumulatory rozładowują się podczas upału
Nie każdy kierowca zdaje sobie sprawę z tego, że to letnie upały są najgroźniejsze dla akumulatora. Wysokie temperatury przyspieszają procesy korozyjne i powodują samorozładowanie. Jeśli akumulator przetrwa lato, zimą, gdy jest bardziej obciążony, może zacząć odmawiać posłuszeństwa. W rzeczywistości to lato i wysokie temperatury, a nie zimowe mrozy, są głównymi winowajcami.
Dalsza część artykułu poniżej materiału wideo
– W wysokiej temperaturze akumulator jest od razu gotowy do pracy, jego pojemność nie spada, a procesy chemiczne przyspieszają dwukrotnie wraz ze wzrostem o każde 10 stopni Celsjusza – wyjaśnia w rozmowie z serwisem autokult.pl Dariusz Chochel z ProfiAuto Serwis.
– To niestety sprawia też, że akumulator szybciej się niszczy, a konkretnie korodują kratki. A zatem przez wysoką temperaturę akumulator szybciej starzeje się niż zimą, a dzieje się to przed okresem jesienno-zimowym, czyli tym, kiedy potrzebna jest możliwie najlepsza kondycja baterii. Można więc łatwo podsumować, że akumulator "pada zimą" nie dlatego, że wykańczają go niskie temperatury, tylko dlatego, że przez całe lato intensywnie pracował i się zużył, a niskie temperatury tylko to obnażyły.
Łatwo temu zapobiec
Jak każdy element samochodu, akumulator wymaga regularnej konserwacji. Należy więc czyścić jego bieguny i regularnie go ładować, niezależnie od aktualnego poziomu naładowania baterii. W ten sposób elektrolit miesza się, co pomaga w utrzymaniu świeżości akumulatora.
– Jeśli latem parkujemy samochód na pełnym słońcu i używamy go rzadko albo jedynie na krótkie trasy, to jest to najgorszy z możliwych scenariuszy dla akumulatora – dodaje Dariusz Chochel. – Nie zaszkodzimy mu, jeśli naładujemy go wiosną, latem i jesienią. Wiosną odświeżymy baterię po zimie, latem utrzymamy jej sprawność podczas upałów, a jesienią przygotujemy do zimy.