Dom zbudowany z odpadów w 4 dni!

Haiti nadal nie otrząsnęło się ze skutków, które wyrządziło potężne trzęsienie ziemi. Wielu ludzi straciło dach nad głową. Na szczęście jest człowiek, który zbuduje coś z niczego. Cztery dni. Tyle zajęło mu postawienie domu dla poszkodowanych klęską.

Haiti
Haiti
Krzysztof Cyło

Haiti nadal nie otrząsnęło się ze skutków, które wyrządziło potężne trzęsienie ziemi. Wielu ludzi straciło dach nad głową. Na szczęście jest człowiek, który zbuduje coś z niczego. Cztery dni. Tyle zajęło mu postawienie domu dla poszkodowanych klęską.

Michael Raynolds, architekt z Nowego Meksyku, opracował w 1970 roku metodę budowania funkcjonalnych domów z niczego. Nie, nie są to wyimaginowane schroniska. Po prostu przy pracy wykorzystuje się wszystko, co znajduje się w pobliżu placu budowy. Za budulec posłuży ziemia, zużyte materiały, a nawet odpady. Raynolds wyruszając z ekipą na Haiti pragnął sprawdzić, czy tamtejsze tereny będą sprzyjały jego metodom konstrukcji. Okazało się, że materiałów pod budowę tam nie brakuje. Postanowiono więc nie marnować czasu i wybudować pierwszy dom.

Obraz

Przy pracach pomagała okoliczna ludność. 40 osób w różnym wieku (od 4 do 50 lat) zebrało plastikowe butelki, ziemię i inne odpady nadające się pod konstrukcję. Najważniejsze były jednak opony. Zebrano ich 120.

W niecałe cztery dni efekty pracy były już widoczne - powstał domek o powierzchni mieszkalnej 36 metrów kwadratowych. Póki co, malkontenci mogą nazywać to prowizorycznym schroniskiem na wzór "ziemnego igloo". Jednak już w październiku zyska ono na funkcjonalności.

Za trochę ponad trzy miesiące, Michael Raynolds wróci na Haiti wraz z ekipą. Wtedy wyposaży pierwszy earthship  (tak nazywają domy zbudowane z zużytych materiałów) w panele słoneczne, kolektor wodny, toaletę i system oczyszczania ścieków. Z zewnątrz zostanie również położony gips, a wejście wzbogaci się o przeszkloną werandę. Tak wykończone "cztery ściany" będą wzorem dla pozostałych domków, które powstaną w tej wiosce.

Obraz

Źródło: Inhabitant

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Gadżetomania
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.