Dreamliner w wersji pasażerskiej gotowy! Pierwsze zdjęcia wnętrza rejsowego 787

Po dziesiątkach obsuw i wydaniu miliardów dolarów nareszcie jest! Pierwszy pasażerski samolot Boeinga w wersji 787 jest gotowy do startu. Będzie służył jednej z japońskich linii lotniczych. Zajrzyjcie do jego wnętrza i przekonajcie się, co kryje w sobie to podniebne cudo.

Świeżo pomalowany Boeing 787 z 264 miejscami siedzącymi opuścił hangar w minioną niedzielę. Pierwszy egzemplarz będzie latał w barwach japońskich linii lotniczych ANA (All Nippon Airways). Władze przedsiębiorstwa mają nadzieję na rozszerzenie działalności dzięki nowym maszynom, które świetnie sprawdzą się na międzynarodowych trasach.

Samolot, który widzicie na zdjęciach, najprawdopodobniej trafi do rąk nowych właścicieli we wrześniu tego roku. Przed tym musi jeszcze przejść kilka testów i otrzymać odpowiednie certyfikaty. Pierwszy Boeing 787 będzie latał na trasie z tokijskiego lotniska Narita do Hongkongu oraz wykonywał kilka lokalnych przelotów. Choć samolot ma zasięg ponad 13 tys. kilometrów, na razie linie lotnicze ANA chcą go sprawdzić na bliższych trasach.

Nowy samolot ma kilka usprawnień, które odróżniają go od innych liniowców. To pierwszy Boeing całkowicie sterowany za pomocą elektroniki. Oznacza to, że pomiędzy pilotem a elementami sterującymi samolotem nie ma żadnych połączeń mechanicznych. Do sterowania pilot używa klasycznego drążka i pedałów - nie ma żadnych innowacji, żeby pilotom łatwiej było nauczyć się latania nową maszyną.

Pierwszy pasażerski Boeing 787 ma 252 miejsca w klasie ekonomicznej oraz 12 w klasie biznesowej. Fotele wyposażone są w standardowe systemy rozrywki (ekran wbudowany w siedzeniu) oraz rozkładany stolik i miejsce na kubek z napojem. Ciekawe są okna samolotu - ponieważ nowy Boeing zbudowany jest w całości z materiałów kompozytowych, można było powiększyć rozmiar okien. Dodatkowo są one automatycznie przyciemniane i mogą być regulowane zarówno przez pasażerów, jak i załogę.

Poniżej możecie zobaczyć obszerną galerię zdjęć z pachnącego świeżą farbą Dreamlinera. Polski LOT również ma chętkę na nowy samolot Boeinga, jednak pojawi się on na naszym niebie dopiero w 2012 roku.

Źródło: wired.com