Dzięki DVB‑T anteny TV stają się „produktem multimedialnym”
Media-Tech – producent wszelkich multimediów, wprowadza właśnie do swojej oferty linię sześciu anten telewizyjnych. Kolejna firma próbuje zdobyć branżę, w której nie ma żadnego doświadczenia.
05.04.2012 | aktual.: 10.03.2022 15:02
Media-Tech – producent wszelkich multimediów, wprowadza właśnie do swojej oferty linię sześciu anten telewizyjnych. Kolejna firma próbuje zdobyć branżę, w której nie ma żadnego doświadczenia.
Rynek anten w ostatnich miesiącach znacznie się rozrósł. Jakiś czas temu pisałem o antenach, które pretendują do miana ultranowoczesnych i drogich multimediów. Media-Tech też postanowił zawładnąć tym sektorem, wypuszczając trzy grupy anten do DVB-T.
RECEPTION UHF 12 MT5205 oraz PRO MT5206 to typowe anteny zewnętrzne. Pozwalają na odbiór sygnału analogowego oraz cyfrowego. Obie wykonano z aluminium, producent twierdzi, że pozwalają na szybki montaż. Obie mają zysk 12 dB i pozwalają na odbiór kanałów z zakresu 470-862 MHz.
Druga grupa produktów to anteny do stosowania zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz pomieszczeń. To RECEPTION HOME PRO MT5208 oraz UHF/VHF MT5211, które mają na tyle estetyczne obudowy, że nie będą szpecić ściany, na której zostaną zamontowane.
W ich przypadku zysk to 20 +/-3 dB, pozostałe parametry podobne jak dla anten zewnętrznych. Dodatkowo umożliwiają odbiór fal z zakresu 47-230 MHz, czyli pasma VHF.
Zobacz także
Najbardziej interesującą grupę stanowią anteny przeznaczone do wnętrza domu. O ile HOME MT5209 to typowa antena panelowa z aktywnym wzmacniaczem, niewyróżniająca się niczym szczególnym, o tyle model ART MT5210 może się podobać.
Jest to antena ukryta w ramce na zdjęcia. Wyposażona została w niskoszumowy aktywny i regulowany wzmacniacz. Odbiera pasma UHF 470-862 MHz, VHF 87,5-108 oraz 174-230 MHz. Zasilana jest napięciem 6V, a pobór prądu to tylko 100 mA.
Wszystkie produkty są już dostępne w sprzedaży. Zastanawia mnie tylko, ilu producentów jeszcze wypuści na rynek kolejne kopie tego samego. Marketing jednak pozwala na dalsze wciskanie ludziom czegoś, co już mają, i przekonywanie ich, że jest im to niezbędne. Ale w końcu tak działa rynek…
Źródło: Informacja prasowa Media-Tech